Dziewczyny potrzebuje rady!!
Moj maly ma ponad 3 miesiace, ostanimi czasy dawki mleka nie byly dla niego wystarczajace, a balam sie dawac mu wiecej mlekana raz zeby nie przesadzic. Jedni radzili mi zeby wprowadzic kleik ryzowy, inni mowili o kaszcze ryzowej np z jabkiem. Postanowilam wyprobowac ten kleik, na poczatek dodaje plaska miarke do kazdego mleka, maly zadowolony, nie marudzi, ale do tej pory robil kupke codzinnie, teraz od dwoch dni jej nie widac, zastanawiam sie czy faktycznie przejsc na ta kaszke...?!Dodawac ja do kazdej dawki mleka czy tylko np na noc a w ciagu dnia normalnie mleczko, a czy moge juz podawac mu troszke soku jabkowego, bo do tej pory maly nie pil ani wody, ani herbaty rumiankowej bo plul i plakal przy kazdym podaniu. Poradzcie drogie doswiadczone mamy jak sprawnie sobie z tym fantem poradzic!!Dzieki
Odpowiedzi
Po kaszce czy kleiku dziecko moze mieć problem ze zrobieniem kupki bo ryz zapiera .
ja dawałam dwa razy dziennie kleik badź kaszkę do mleka po dwie miarki , raz rano a raz na noc .
Tez zaczełam dawać mniej wiecej soczek jablkowy w tym wieku synkowi , rozcienczony z woda mineralną ( możesz spodziewac sie po soku rzadzszych kupek , moj Tomek po pierwszym soczku obsral sie po pach i to doslownie :))))