Co mam zrobić? Kontakty ojca z dzieckiem. ksiezniczka |
2012-12-21 20:55
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Więc, na początku w ogóle nie dawałam mu małego, ostatnio zaczęłam dawać na dwa popołudnia w tygodniu. No i zaczęło się... Mały po tych pobytach zaczął być niespokojny, rozdrażniony, szarpie mnie za włosy, bije po twarzy, uderza mocno zabawkami, nie rzadko we mnie, szarpie kota, mimo, że był już nauczony żeby go głaskać, często poprostu siedzi i krzyczy z niewiadomego powodu. Nie jestem w stanie nic zrobić bo od rana do wieczora siedzi mi na rękach. Dziś przeszłam straszną awanturę, nie dałam ojcu dziecka dziecka. Dodam, że mieszka on ze swoją matką, ojcem, siostrą i babcią i przesiaduje u niego jeszcze ciotka z wujkiem całymi dniami i oczywiście wszyscy latają w okół dziecka. Nie wiem czy zachowanie dziecka ma związek z lękiem separacyjnym, czy on mnie każe za to, że go oddaje na te parę godzin, czy może oni go rozpuszczają? Ja na codzień sama zajmuje się dzieckiem z niewielką pomocą mojej mamy, a tam ciągle z rąk do rąk. Co mam dalej zrobić? Zaraz będę miała sprawę sądową i zastanawiam się w takim razie o to by walczyć o kontakty ojca z dzieckiem wyłącznie w moim miejscu zamieszkania.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2012-12-21 20:59:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna
Ciężki temat. Jak Cię to niepokoi to postaraj się aby widział się z nim przy Tobie. Ty go wychowujesz i wiesz co dobre. Podrośnie to będzie się widywał z tatą sam - na tyle duży aby opowiedzieć Ci co się działo.
(2012-12-21 21:03:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19
Dużo Ci nie doradzę bo niestety nie jestem doświadczona w tym temacie , ale myślę że najlepszym rozwiązaniem będzie żebyś starała się o spotykanie się ojca z dzieckiem tylko i wyłącznie w Twojej obecności. Jeśli zauważyłaś że Twoje dziecko pod ich wpływem staje się agresywne i przebywanie u nich w domu działa na dziecka psychikę to myślę że sąd powinien to wziąć pod uwagę. Musisz mieć silne argumenty.
(2012-12-21 21:09:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Skorzystałabym z porady psychologa i postarałbym się o wsparcie z jego strony. Żeby juz na rozprawę sądową mieć gotowe pismo.
Mogłabyś się udać do tego przy MOPSie, tylko musiałabyś poszukać w swoim rejonie. Są tam również Radcy Prawni itp osoby. Polecam. Ostatnio też byłam.
(2012-12-21 21:16:32) cytuj
mam siostre ktora miała dokładnie ten sam problem i okazło sie ze jej były facet rozpieszczał małego do tego stopnia ze jak przychodził po całym dniu pobytu z tatuskiem był tak nieznosny ze sie z nim nie dalo bo tatusiek dawał wszystko dziecku jak tylko zapłakało potem dziecko przychodziło do domu ichcialo tak samo a ze siostra chciała go jakos wychowac to nie dawała potem wyjechała z małym miał 2 lata za granice i kontakt z tatuskiem sie urwał teraz dziecko ma juz 3,5 roku jest usmiechniete radosne nie wydziwia i nie sprawia wiekszych problemow
(2012-12-21 21:48:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agix76
Biegiem do psychologa, z opinią od psychologa (a podejrzewam, że będzie w niej albo o leku separacyjnym albo o "złym" wpływie pobytów dziecka u ojca albo jedno i drugie) jeszcze szybciej do sądu o ustanowienie kontaktów ojca z dzieckiem w Twojej obecności ewentualnie obecności kuratora lub psychologa dziecięcego.
(2012-12-21 22:20:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Muszę być obiektywna nie tylko być kobietą.Popatrz ze strony ojca,babci oni też chcą się nacieszyć dzieckiem,wnukiem.Dziadkowie są od rozpieszczania a rodzice od wychowania.Ojciec też potrzebuje swoich 5 minut z dzieckiem bez oka matki.Daj mu jeszcze szansę,dziecko się przyzwyczai,że bywa tu i tam.Jasne,że możesz określić swoje zasady ale moim zdaniem na takie zasady jeszcze za wcześnie szczególnie takich przypadków jakie opisujesz.Moje dziecko też jeden dzień jest grzeczne a na dugi dzień mogła by na lampie się huśtać.Może poprostu miał ochotę po maltretować kota?musisz tłumaczyć dziecku w kółko,że tak nie wolno.
Pomyśl dalej a jak faceta innego spotkasz na drodze a twój będzie na wizyty ci chodził?jak się poczuje druga połowa?
Obserwuj dziecko a potem pogadaj z ojcem,że to i to dziecko robi nie tak czy mu pomaga w tym czy dziecko ma takie widzi misie?Daj facetowi szansę i nie odbieraj dziecku ojca.
(2012-12-22 12:33:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012
dziecko jest za małe zebys go oddawala. silna więź emocjonalna i sie nie zgadzasz. wystap o widzenia np przy udziale osoby trzeciej - twojej mamy, kolezanki, kuratora, cokolwiek.
(2012-12-22 12:33:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012
dziecko jest za małe zebys go oddawala. silna więź emocjonalna i sie nie zgadzasz. wystap o widzenia np przy udziale osoby trzeciej - twojej mamy, kolezanki, kuratora, cokolwiek.

Podobne pytania