To zależy od nasilenia bólu, na początku wystarczają żele i schłodzony gryzaczek, pózniej przechodzi sie na homeopatie typu camilia czy vibrucol,a ostatnia deska ratunku to leki przeciwbólowe. Wiem, ze wiekszosc powie, ze raczej paracetamol ale ja zawsze podawałam cos z ibuprofenem np. Milifen, bo dziecko traci odporność i łatwiej o infekcję, wiec wrazie czego dusi w zarodku, ale to raczej w przyp. gorączki.