na twoim miejscu sprawdziłabym czy on faktycznie budzi się z głodu. mój - z tego wniosek, z głodu się nie budził...
Kochane mamusie mam dylemat. Za radą koleżanki z 40-tygodni poczytałam książkę "Język niemowląt" autorstwa T.Hogg i M.Blau. Szukałam tam porady jak "przekonać" dziecko do przesypiania całych nocy. I znalazłam rozwiązanie, które jest troszkę moim zdaniem ryzykowne. Mianowicie babki radzą żeby podać dziecku drugą kolację na "śpiku" około 23. Na logikę to faktycznie jeśli dziecko zje wieczorem i nie obudzi się w środku nocy nie powinnam go przekarmić, jednak boję się że mimo wszystko obudzi się i będzie domagał jedzenia. Nie miałabym z tym problemu gdyby nie fakt że pediatra mi wmawia, iż mój 4-miesięczny synek wygląda na pół roku. Wg siatki centylowej jest ok, śrenio wręcz. W ciągu dnia wypija mało mleka ale czasem nie wytrzymuje tych przepisowych 3 godzin więc karmień wypada więcej. Po obiadku a potem deserku wytrzymuje raptem 2 godziny bez mleka. Dlatego boję się tego dodatkowego karmienia. Słyszałam też o metodzie "rozrzedzania" mleka w nocnym karmieniu. Powoli odejmuje się miarki żeby na końcu podać samą wodę-ma to zniechęcić dziecko do nocnych pobudek.
Próbowałyście kiedyś tych metod??? Mój synek od ponad miesiąca przespał tylko jedną noc, podczas gdy wcześniej już ładnie spał. Dodam że jeszcze nie ząbkuje.
Odpowiedzi
na twoim miejscu sprawdziłabym czy on faktycznie budzi się z głodu. mój - z tego wniosek, z głodu się nie budził...
A co do wagi i gabarytów dziecka, to ja bym musiała już odchudzać mojego synka:) Ma niespełna 9 miesięcy, a wazy 11 kg, mierzy 81 cm, i nie jest nawet pultaskiem. Ubrania zaczynam kupować mu 12-18 miesięcy, bo z 9-12 już wyrasta, i to w oczach. I co mam zrobić? Nie je dużo, mleka od kiedy ząbkuje unika jak ognia, taki jego urok:)
I Ty nie daj sobie wmówić, że Twoje dziecko źle wygląda, czy jest za duże, mój od urodzenia na 97 centylu jest. Widocznie Twoje dziecko potrzebuje tyle do rozwoju, i przytakuj im wszystkim, a rób swoje:)
Może najpierw sprobuj zrobic mu taki rytual i nie boj sie dac ciut wiecej na noc, bo w koncu ma pzrespac wiecej niz 3-4 godzinki:)
Pozdrawiam 3mam kciuki! ;)
A moze maluch ma chwilowe przeblyski. Zuza tez miala przez 1,5 tyg fazki budzenia sie o 3-4 ale ją zaspakajała ciepła herbatka, robilam ja pzred snem i lezala na kaloryferze, wypijala ile chciala i odlatywala dalej.
Ogolnie nie ma czegos takie, ze dziecko jak zasnie wieczorem, tak tez spi do samego rana. Tak, jak i dorosli, tak i dzieci, budza sie kilka razy w nocy. Jednak po stwierdzeniu, ze wszystko jest tak, jak wtedy, gdy zasypialy... zasypiaja znowu. Stwierdza zmiany w ich otoczeniu, budza sie na calego.
Ja z doswiadczenia przekonalam sie, ze dokarmianie i sytszy posilek przed spaniem, nie mialy wplywu na jakosc snu mojego dziecka. Oczywiscie nie powinno isc glodne spac, to logiczne, ale dodatkowe dokarmianie na zapas... z tego, co zauwazylam... sensu nie ma.