Hej dziewczyny, jestem wściekła że są tacy właśnie ludzie.. Otóż miesiąc temu kupiłam od mojej znajomej za 100zł ubranka, pisała że da mi całą torbę i że jeszcze u mamy ma że przywiezie mi te ubranka i pojedzie de mamy to będzie wracać i odrazu sobie je będę mogła zabrać z przystanku.. Czekałam na tego sms, i więc sama napisałam i ona mi pisze ze jednak będzie późno wracać i będzie mieć prosto autobus do domu. Mówię- ok. Mija miesiąc a ja dalej ubranek nie mam, zapłaciłam jej i ona mi napisała że powinnam się cieszyć że dostałam całą torbę...
No ręce opadają, sama wciskała mi ubranka że do mamy pojedzie po resztę a tu mi taki numer... Niby znajoma a tak oszukała... Nie pomyślała bym...
Odpowiedzi
a ta twoja znajoma pewnie reszte ciuchów juz sprzedała komus innemu..