Co powinnam zrobić?.... Już nie wiem m1993 |
2017-01-15 22:12
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej dziewczyny, jestem wściekła że są tacy właśnie ludzie.. Otóż miesiąc temu kupiłam od mojej znajomej za 100zł ubranka, pisała że da mi całą torbę i że jeszcze u mamy ma że przywiezie mi te ubranka i pojedzie de mamy to będzie wracać i odrazu sobie je będę mogła zabrać z przystanku.. Czekałam na tego sms, i więc sama napisałam i ona mi pisze ze jednak będzie późno wracać i będzie mieć prosto autobus do domu. Mówię- ok. Mija miesiąc a ja dalej ubranek nie mam, zapłaciłam jej i ona mi napisała że powinnam się cieszyć że dostałam całą torbę...

No ręce opadają, sama wciskała mi ubranka że do mamy pojedzie po resztę a tu mi taki numer... Niby znajoma a tak oszukała... Nie pomyślała bym...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2017-01-15 22:25:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Dała Ci jakieś ubranka wgl?
(2017-01-15 22:31:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681
Myślę że powinnaś jej wprost napisać ze tak się nie robi i że Cię oszukala i powinna się wstydzić i że się nie spodziewalas że ona może się tak zachować. Jeśli ma trochę godności to się opanuje i przywiezie resztę a jeśli nie to chociaż napiszesz co myślisz
(2017-01-15 22:42:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
m1993
Myślę że powinnaś jej wprost napisać ze tak się nie robi i że Cię oszukala i powinna się wstydzić i że się nie spodziewalas że ona może się tak zachować. Jeśli ma trochę godności to się opanuje i przywiezie resztę a jeśli nie to chociaż napiszesz co myślisz
Tak dała mi te co miała zapakowane a po resztę miała do matki jechać, i pojechała no ale mi ich nie przywiozła. Napisałam jej ze się tak nie robi, że zanim mi je odda to Szymon z nich wyrośnie a kasa moja poszła w błoto! 100zł piechotą nie chodzi... Zaczęła mi pisać że niby jakieś problemy ma itp... Wierzyć mi się nie chce...
(2017-01-16 08:43:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek
Myślę że powinnaś jej wprost napisać ze tak się nie robi i że Cię oszukala i powinna się wstydzić i że się nie spodziewalas że ona może się tak zachować. Jeśli ma trochę godności to się opanuje i przywiezie resztę a jeśli nie to chociaż napiszesz co myślisz
Tak dała mi te co miała zapakowane a po resztę miała do matki jechać, i pojechała no ale mi ich nie przywiozła. Napisałam jej ze się tak nie robi, że zanim mi je odda to Szymon z nich wyrośnie a kasa moja poszła w błoto! 100zł piechotą nie chodzi... Zaczęła mi pisać że niby jakieś problemy ma itp... Wierzyć mi się nie chce...
Ale mówisz ze dała Ci cała torbę ciuchów wiec 100zl nie poszło w błoto. No słabo jesli obiecała wiecej , ale ja juz bym sie nie wykłócała , po prostu darowalabym sobie taka znajomosc
(2017-01-16 08:44:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek
Chyba ze to jakaś bliska koleżanka
(2017-01-16 08:48:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Zrobiłabym jak misiaqlek, darowalabym sobie. Jakbym nie dostała wgl to bym wojnę zrobiła ale tak? Kij jej w oko...
(2017-01-16 10:57:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
m1993
No i olałam to...
(2017-01-16 11:05:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10
ludzie to świnie.. miałam kiedys dosc bliską znajomą z męzem. kiedys zepsuł sie jej komputer, a że wiedziała ze męza ojciec zna się na komputerach, poprosiła nas o pomoc. zabraliśmy od niej kompa, zawieźlismy do niego, on posprawdzał - częśc która trzeba było wymienic kosztowała 200zł więc zadzwonilismy do niej czy moze byc - powiedziała ok. męza ojciec kupił ta czesc za swoje pieniądze, naprawił a jak przyszło do oddania kompa to dzwoni że juz go nie chce bo bardziej jej sie opłaca kupić nowy. musielismy za nia oddac 200zł i co z tego ze mielismy komputer jak nam niepotrzebny.. oczywiscie znajomośc zakonczona.
a ta twoja znajoma pewnie reszte ciuchów juz sprzedała komus innemu..

Podobne pytania