W przeciwnym razie to jest godzenie sie spoleczenstwa na powolna i meczenska śmierc tych dzieci ...
Odpowiedzi
W przeciwnym razie to jest godzenie sie spoleczenstwa na powolna i meczenska śmierc tych dzieci ...
sadzic to co tu sadzic czuje raczej zlosc ale cuz tylko tym ludziom jest ciezko nam matka ze zdrowymi dziecmi niby w Polsce jest latwo???
podejrzewam , że niejedna z tych rodzin zamienila by sie z toba na twoje zdrowe dziecko , chcesz to zaadoptuj jakies chore dostaniesz tyle pieniedzy ....
sadzic to co tu sadzic czuje raczej zlosc ale cuz tylko tym ludziom jest ciezko nam matka ze zdrowymi dziecmi niby w Polsce jest latwo???
podejrzewam , że niejedna z tych rodzin zamienila by sie z toba na twoje zdrowe dziecko , chcesz to zaadoptuj jakies chore dostaniesz tyle pieniedzy ....sadzic to co tu sadzic czuje raczej zlosc ale cuz tylko tym ludziom jest ciezko nam matka ze zdrowymi dziecmi niby w Polsce jest latwo???
podejrzewam , że niejedna z tych rodzin zamienila by sie z toba na twoje zdrowe dziecko , chcesz to zaadoptuj jakies chore dostaniesz tyle pieniedzy ....i ogólnie to tez nie wiem o co ci chodzi- zazdrościsz im tych pieniędzy czy jak?myślę ze w większości zrzekli by się wszystkiego byle by mieć zdrowe dziecko i "normalne" życie, jasne ze może sa osoby, które to wykorzystują, ale na pewno to jest niewielki odsetek( tacy sie zawsze znajda).
sadzic to co tu sadzic czuje raczej zlosc ale cuz tylko tym ludziom jest ciezko nam matka ze zdrowymi dziecmi niby w Polsce jest latwo???
podejrzewam , że niejedna z tych rodzin zamienila by sie z toba na twoje zdrowe dziecko , chcesz to zaadoptuj jakies chore dostaniesz tyle pieniedzy ....i ogólnie to tez nie wiem o co ci chodzi- zazdrościsz im tych pieniędzy czy jak?myślę ze w większości zrzekli by się wszystkiego byle by mieć zdrowe dziecko i "normalne" życie, jasne ze może sa osoby, które to wykorzystują, ale na pewno to jest niewielki odsetek( tacy sie zawsze znajda).
sadzic to co tu sadzic czuje raczej zlosc ale cuz tylko tym ludziom jest ciezko nam matka ze zdrowymi dziecmi niby w Polsce jest latwo???
podejrzewam , że niejedna z tych rodzin zamienila by sie z toba na twoje zdrowe dziecko , chcesz to zaadoptuj jakies chore dostaniesz tyle pieniedzy ....i ogólnie to tez nie wiem o co ci chodzi- zazdrościsz im tych pieniędzy czy jak?myślę ze w większości zrzekli by się wszystkiego byle by mieć zdrowe dziecko i "normalne" życie, jasne ze może sa osoby, które to wykorzystują, ale na pewno to jest niewielki odsetek( tacy sie zawsze znajda).
sadzic to co tu sadzic czuje raczej zlosc ale cuz tylko tym ludziom jest ciezko nam matka ze zdrowymi dziecmi niby w Polsce jest latwo???
podejrzewam , że niejedna z tych rodzin zamienila by sie z toba na twoje zdrowe dziecko , chcesz to zaadoptuj jakies chore dostaniesz tyle pieniedzy ....i ogólnie to tez nie wiem o co ci chodzi- zazdrościsz im tych pieniędzy czy jak?myślę ze w większości zrzekli by się wszystkiego byle by mieć zdrowe dziecko i "normalne" życie, jasne ze może sa osoby, które to wykorzystują, ale na pewno to jest niewielki odsetek( tacy sie zawsze znajda).
Bo jeśli nie o finanse chodzi to czemu piszesz "w Polsce", pod względem nie- finansowym to chyba nie gra roli w jakim kraju Ci się chore dziecko urodzi. Tylko finanse robią właśnie różnicę.
No chyba że pod względem klimatu, w takiej np. Szwecji jest długa zima, wiec pewnie nudno tak z chorym dzieckiem w domu siedzieć...
SORRY zebrało mi się na żarty a temat poważny..
sadzic to co tu sadzic czuje raczej zlosc ale cuz tylko tym ludziom jest ciezko nam matka ze zdrowymi dziecmi niby w Polsce jest latwo???
podejrzewam , że niejedna z tych rodzin zamienila by sie z toba na twoje zdrowe dziecko , chcesz to zaadoptuj jakies chore dostaniesz tyle pieniedzy ....i ogólnie to tez nie wiem o co ci chodzi- zazdrościsz im tych pieniędzy czy jak?myślę ze w większości zrzekli by się wszystkiego byle by mieć zdrowe dziecko i "normalne" życie, jasne ze może sa osoby, które to wykorzystują, ale na pewno to jest niewielki odsetek( tacy sie zawsze znajda).
Bo jeśli nie o finanse chodzi to czemu piszesz "w Polsce", pod względem nie- finansowym to chyba nie gra roli w jakim kraju Ci się chore dziecko urodzi. Tylko finanse robią właśnie różnicę.
No chyba że pod względem klimatu, w takiej np. Szwecji jest długa zima, wiec pewnie nudno tak z chorym dzieckiem w domu siedzieć...
SORRY zebrało mi się na żarty a temat poważny..