U mnie drugi bąbel w brzuchu :D
Odpowiedzi
U mnie drugi bąbel w brzuchu :D
Chodzi za ręce i przy meblach.Sam jeszcze nie próbuje nawet,jest strasznie ostrożny:)
Tu bez zmian, nudy na zmianę z aferkami ;)
migrena,no właśnie widzę--GRATULACJE:)
Chodzi za ręce i przy meblach.Sam jeszcze nie próbuje nawet,jest strasznie ostrożny:)
To tak jak mój Marcelek - był ostrożniacki aż za bardzo. sam zaczął chodzić jak miał 12 miesięcy i 3 tygodnie. No ale nie o wyścigi chodzi, które dziecko w jakim wieku, ważne by jak najmniej siniaków było ;)Chodzi za ręce i przy meblach.Sam jeszcze nie próbuje nawet,jest strasznie ostrożny:)
A dziękuję, dziękuję - sama się cieszę nie ukrywam :D
bardzo dawno! :)
Tu bez zmian, nudy na zmianę z aferkami ;)
aa to o aferkach często czytam haha czyli faktycznie nic się nie zmieniło:)
Tu bez zmian, nudy na zmianę z aferkami ;)
migrena,no właśnie widzę--GRATULACJE:)
Chodzi za ręce i przy meblach.Sam jeszcze nie próbuje nawet,jest strasznie ostrożny:)
To tak jak mój Marcelek - był ostrożniacki aż za bardzo. sam zaczął chodzić jak miał 12 miesięcy i 3 tygodnie. No ale nie o wyścigi chodzi, które dziecko w jakim wieku, ważne by jak najmniej siniaków było ;)Chodzi za ręce i przy meblach.Sam jeszcze nie próbuje nawet,jest strasznie ostrożny:)
A dziękuję, dziękuję - sama się cieszę nie ukrywam :D
migrena,no właśnie widzę--GRATULACJE:)
Chodzi za ręce i przy meblach.Sam jeszcze nie próbuje nawet,jest strasznie ostrożny:)
śliczny jest :) mój to taki łobuzior, że nie patrzy czy coś jest bezpieczne czy ne. Dziś sobie upatrzył zabawę wchodzenia i schodzenia z walizki, aż wyrżnął orła :)
Chodzi za ręce i przy meblach.Sam jeszcze nie próbuje nawet,jest strasznie ostrożny:)
migrena,no właśnie widzę--GRATULACJE:)
Chodzi za ręce i przy meblach.Sam jeszcze nie próbuje nawet,jest strasznie ostrożny:)
To tak jak mój Marcelek - był ostrożniacki aż za bardzo. sam zaczął chodzić jak miał 12 miesięcy i 3 tygodnie. No ale nie o wyścigi chodzi, które dziecko w jakim wieku, ważne by jak najmniej siniaków było ;)Chodzi za ręce i przy meblach.Sam jeszcze nie próbuje nawet,jest strasznie ostrożny:)
A dziękuję, dziękuję - sama się cieszę nie ukrywam :D
A Twój Bambino w zdrówku rośnie tak w ogóle? Nie masz problemów?