2012-04-13 09:55
|
Póki co Mój Mały jej nie miał(albo miał i nie rozróżniłam jej)...
DZIŚ ZNAJOMA MI OZNAJMIŁA(wiem,że jeszcze troszku do porodu mam),ŻE JAK NIE MA NATANIEL CZKAWKI TO NIC DOBREGO-podobno organizm po przez czkawkę przygotowuje się do oddychania poza "domkiem"
CZY MAM BRAĆ TO NA SERIO CZY RACZEJ DAĆ SOBIE SPOKÓJ??
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Czkawka, to tak jakbyś czuła bicie serduszka dziecka - zawsze to myliłam :)
To, ze nie czujesz czkawki, to nie znaczy, ze jej nie ma :) Najczesciej wyczuwamy te mozniejsze ruchy, takie jak kopniaki, czy fikolki dziecka. Delikatne ruchy, w tym czkawka, moga pozostac niewyczuwalne :)
chociaż jak sobie tak usiadłam i pomyślałam na spokojnie to dzisiaj w nocy mógł mieć:)
ale nie będe sobie tym głowy zaprzątać,bo mogłabym oszaleć!!:)
dziękuję Mamuśki:) zawsze to lepiej robi się na duchy jak inne Mamusie pomogą:)
a fasolka po bretonsku wywoluje porod:)
To pytanie przebijało każde inne:P haha