Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
pfff... u nas nadal smoczek rzadzi w niektorych sytuacjach, nie mogę mu go zabrać:( jedynie ograniczam
Aga ja mojemu zrobiłam tylko dziurkę na środku i oddałam. Nie weźmie go do buzi, ale nadal z nim śpi. Pieści go w rączkach teraz :)
Z tym, że odkąd pożegnał smoka ma lęki nocne :/ Już 3 tydzień to trwa.
mój ma małe ADHD i smoczek po prostu go uspokaja, czasem to jedyna metoda
Marcel też troszkę nadpobudliwy jest. Odkąd nie ciumka smoka ostatecznie skończył z drzemkami i chyba tylko dzięki temu usypia w miarę normalnie wieczorem. Ale musi mnie za paluszka trzymać. I nie puści pieronek :D dopiero gdy usnie mogę wyjść z pokoju :P
Jeszcze nie rpzeżywalismy, ale obawiam sie ze bedzie baaaardzo ciezko. Adas zas sam porzucił smoka..
Slabo,myslalam ze będzie gorzej bo był do niego przywiazany,3 pierwsze dni były najgorsze,marudzil i domagał się smoka,ale przegryzionego nie chciał, a nowego nie kupilam,mial 18 mcy