Masakra jest z mlekiem. W ciągu dnia nie ma mozwliosci, wywala butle i koniec. Na noc łaskawie panicz cos tam się napije jedyna okazja jest w nocy jak sie budzi na butle to je na spiocha. W ciagu dnia daje mu z kaszka to zje kilka lyzeczek
...czy musicie jakoś podstępnie przemycać?
Mojej córce muszę dawać mm jak mocno zaśnie - inaczej w życiu nie wypije mleka ;/ ehhh przez sen ciągnie i wypije ok 150ml...także nieźle czasem trzeba się nagimnastykować żeby Mała wypiła mleko na dobranoc... a jak u Was? hm?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
a dlaczego przemycasz przez sen? wolalabym zastapic mleko kaszkami itp . jest juz duzym dzieckiem ;) moj syn pije mleko tylko na dzien dobry 180ml
Żle zaznaczyłam, miało byc TAK bo moja to kocha mleko! pije rano, wieczorem, jako "przekąske" w środku dnia a ostatnio nawet budzi się w nocy na mleko...sama sie upomina mówiąc "jub meko mama"
od tygodnia koszmar z mlekiem, nie chce jesc ale daje kaszke w zamian
moja do 14 pijała dużo mojego mleczka i barzzo chętnie he, a potem już moje + krowie, np. w bawarce albo z płatkami, czasem z kakaukiem. A od 20 miesiaca pija tylko krowei, już bez mojego. Moja lubi mleczko, bo własnie i z kakaukiem i z płatkami i teraz czasem samo ze szklanki jada i pija bez problemu ;P
obecnie tak, ale miał wstręt od 6 do prawie 12 mż
ona i misia - dlaczego przez sen? bo inaczej się nie da, a jak nie wypije na noc mm to budzi się co pół godziny co godzinę na pierś i nocka z głowy i ona się męczy i ja... wiem że tak się nie powinno robić, że trzeba umyć ząbki, ale ja nie mam wyjścia niestety. Kaszki to jest świetny pomysł na kolacja, wszystko ladnie pięknie - ale moja córka kaszek nie uznaje...;/ i tu jest problem... próbowałam najróżniejszych i wszystkie lądują w śmietniku...