Czy Wasze teściowe też są takie nachalne co do żywienia maluszka? «konto zablokowane» |
2012-08-19 21:03
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

No jakaś nienormalna, z resztą ich cała rodzina! Aby dać 5 miesięcznemu dziecku kotleta schabowego! Odeszłam od stału raptem na 2 minuty, a ta głupia pipa daje mu schabowego! A zje rosołku? A może loda? A może jeszcze to... No kur... mam tego serdecznie dosyć. ,,A bo Marek i Beatka jedli już wszystko w tym wieku.'' Nie wiem czym ona karmiła te swoje dzieciaki i raczej nie chcę wiedzieć. Przynosi nam jakieś jogurty dla małego. Pytała się czy zjadł. Odpowiedziałam jej że ja zjadłam... :] I smakowało. Wielki foch na cały świat, ale ona tego nie rozumie. Nie wiem jak już jej to wytłumaczyć, że on stosuje diete i wszystko po kolei je. Też tak macie ?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2012-08-19 21:13:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
matyldziu,nie wspominaj mi nawet slowa''tesciowa''bo mnie krwawica wezmie na noc i znow nie bede mogla spac!Moja na szczescie ma dziecko przy mnie,ale mimo wszystko rozwala mnie jej gadka,kazde drobne slowo mnie drazni,uczy malego bzdur typu''mama be,dziadzia bee...,ja mowie zeby polozyla Igorka juz polezec,zeby nie byl na rekach caly czas a ona swoje! tyle ze ja sie nie piepsze i ja nie pozwalam jej desydowac..tysiace jest takich niby drobnostek,ale mnie wykanczaja psychicznie
(2012-08-19 21:17:07) cytuj
matyldziu,nie wspominaj mi nawet slowa''tesciowa''bo mnie krwawica wezmie na noc i znow nie bede mogla spac!Moja na szczescie ma dziecko przy mnie,ale mimo wszystko rozwala mnie jej gadka,kazde drobne slowo mnie drazni,uczy malego bzdur typu''mama be,dziadzia bee...,ja mowie zeby polozyla Igorka juz polezec,zeby nie byl na rekach caly czas a ona swoje! tyle ze ja sie nie piepsze i ja nie pozwalam jej desydowac..tysiace jest takich niby drobnostek,ale mnie wykanczaja psychicznie
nic mi nie mów, bo mnie też krew zalewa jak nawet się odezwie na jakiś inny temat. Mam jakieś uczulenie na sam jej wydobywajacy się z ust głos. Tyle, że ja nie jestem taka że zwruce jej uwage, bo raczej taka bardziej wstydliwa jestem jeszcze... Ale do czasu. Te jej głupie gadki! ,,Ciekawe po kim
Michaś jest taki gruby, coooo... hee hee hee'' :-/
(2012-08-19 21:21:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justwr09
trzeba sie na to uodpornic i olac, po co sie wkurzac przez te durne baby ;/ tez sie tak wkurzalam w koncu zaczelam byc poprostu hamska dla tesciowej ale jednoczesnie spokojna, raz sie poryczala jak jej nie pozwolilam isc na spacer z synem bo wlasnie wtedy mial jesc :D
(2012-08-19 21:23:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
trzeba sie na to uodpornic i olac, po co sie wkurzac przez te durne baby ;/ tez sie tak wkurzalam w koncu zaczelam byc poprostu hamska dla tesciowej ale jednoczesnie spokojna, raz sie poryczala jak jej nie pozwolilam isc na spacer z synem bo wlasnie wtedy mial jesc :D
no,,moja tez mysli ze dzieco to zabawka,ze ona przyjdzie i Igus bedzie gotowy i zwarty do jej noszenia..a dziecko wybiera czas na spanie,na zabawe,czasami chce sie przytulic do ammusi a ona tylko patrzy krzywo bo nie ona go ma na rekach
(2012-08-19 21:29:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989
Na całe szczęście już wyszkoliłam swoją teściową i nie mam z nią takich problemów. Ja to bym jej chyba krzywdę zrobiła... :/ u mnie wszyscy wiedzą że muszą mnie zapytać czy mogą coś dać córce i tak samo będzie z synkiem.
(2012-08-19 21:55:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czeremcha88
to te kobiety nie mialy wlasnych dzieci czy co ? Co za myslenie porabane. Dziecko ma byc zwarte i gotowe bo babul nadchodzi...bez jaj. Mam piane jak to czytam a jeszzcze nie urodzilam. Heheh
(2012-08-19 22:06:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
to te kobiety nie mialy wlasnych dzieci czy co ? Co za myslenie porabane. Dziecko ma byc zwarte i gotowe bo babul nadchodzi...bez jaj. Mam piane jak to czytam a jeszzcze nie urodzilam. Heheh
Ona tak nie mowi,ale ja to tak odbieram ,po tym jak sie zachowuje,co mowi...jak Igs sie urodzil to mi smecila co przyszla do nas zebym go nie nosila tyle,''no nos o,nos'' mnie kurw... brala,teraz jak juz franca nie boi sie go brac na rece to tylko na swoich szlapach by go nosila,tak jakby nie mogla pobawic sie z nim na lezaco czy siedzaco.wnerwia mnie jak mowi''a po co mu sciagasz skarpetki?'' a co cie to interesuje stara krowo??? tak bym jej chciala powiedziec...
(2012-08-19 22:18:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana
U nas nie ma takiego problemu. Moja teściowa i moja mama akceptują wszystkie nasze decyzje, ewentualnie powiedzą swoje zdanie. Ale raz i w taki sposób, że nigdy nie czułam, że ktoś mi coś narzuca. Moja teściowa mnie nawet pytała, czym myję butelki (jak mały był u niej na dwie godzinki) albo jak go miała na rękach i chciała wyjść na balkon - czy zakładać mu czapeczkę czy nie skoro jest ciepło i nie wieje. To raczej ja podpytuję je obie o niektóre rzeczy związane z opieką nad dzieckiem.
Także już wiem, że jak wrócę do pracy i młody będzie zostawał z moją teściową mogę być spokojna, ze nikt nie będzie niweczył naszych wysiłków wychowawczych:)
(2012-08-19 23:02:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anya0203
z teściową nie gadam to mam spokój ;p

ale moja matka taka jest...
daj mu kiszonego ,loda itp. niech spróbuje !!!

noooo Kur.....a ja się pytam co to daaa?!?!!?!?
(2012-08-20 12:01:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania84
Ja jeszcze nie urodziłam, ale czuje, że będzie podobnie, już słyszę jakieś pouczenia typu "nie karm na żądanie" albo "nie zabraniaj mu jeść słodyczy" chociaż sama nie wykarmiła żadnego z 3 dzieci bo jak mówi miała nie chęć do karmienia piersią, zresztą moja teściowa to ma nie chęć do jakichkolwiek obowiązków po za siedzeniem w kawiarni i wydawaniem pieniędzy na pierdoły. buu...aż mnie ciarki przechodzą jak pomyśle, co będzie po porodzie, bo ja sobie nie pozwolę jej rządzić, więc będzie gorąco...

Podobne pytania