2016-11-15 18:37
|
W skrócie: moja córeczka ma 2 latka 8 miesięcy jestem w ciąży termin na czerwiec. Mąż jest kierowcą tydzień w domu w miesiącu. Zarzuca mi, że nie chcę się dalej dokształcać. Mam technikum handlowe. Ogólnie chodzi mu o jakiś kierunek bardziej dochodowy. (sprzeczamy się o to dość często ehh nie rozumie moich argumentów - dziecko dom praca (mało na głowie mam) ...). Myślicie czy jakbym podjęła jakoś szkołę dałabym radę pociągnąć z tym wszystkim? Są tu jakieś mamy w podobnej sytuacji? W sensie, że mimo wszystko sobie radzą i nie narzekają.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi

Myślę że palcem w nosie dasz rade , siostra ma dwoje dzieci prace na caly etat i studia 3 razy w tyg . Jeżeli masz kogoś kto zajmie Ci się dziećmi w czasie szkoły to je nie wiem na co czekasz ?? A może na początek jakiś kurs , przejrzyj ogłoszenia zobacz jakich specjalistów teraz brakuje na rynku i idź w tym kierunku . Ja chodzę do pracy mam jedno dziecko i gdybym miała opiekę na weekend to tez chodziła bym jeszcze do szkoły , a ze opieki nie mam to się nie uczę ; (
Wątpię czy z palcem w nosie Nala...ale to jest Twoje zdanie. Ja myślę, ze wiele tez zależy od Twojego samopoczucia. Moim zdaniem to mocno obciążające.
No wlasnie to nie jest tak,ze wychodzisz na caly.dzien i nic Cie nie obchodzi....dzieci malutkie beda tesknic,obowiazkow domowych tez nik za Ciebie nie wypelni a meza praktycznie nie ma...ja bym sie wstrzymala az dzieci pojda do przedszkola.
Są też szkoły w weekend , nie przesadzajmy ze wyjście 4 do 6 dni w miesiacu spowoduje że dzieci umrą z tęsknoty a dom zarosnie brudem

No wlasnie to nie jest tak,ze wychodzisz na caly.dzien i nic Cie nie obchodzi....dzieci malutkie beda tesknic,obowiazkow domowych tez nik za Ciebie nie wypelni a meza praktycznie nie ma...ja bym sie wstrzymala az dzieci pojda do przedszkola.
Są też szkoły w weekend , nie przesadzajmy ze wyjście 4 do 6 dni w miesiacu spowoduje że dzieci umrą z tęsknoty a dom zarosnie brudem 

No wlasnie to nie jest tak,ze wychodzisz na caly.dzien i nic Cie nie obchodzi....dzieci malutkie beda tesknic,obowiazkow domowych tez nik za Ciebie nie wypelni a meza praktycznie nie ma...ja bym sie wstrzymala az dzieci pojda do przedszkola.
Są też szkoły w weekend , nie przesadzajmy ze wyjście 4 do 6 dni w miesiacu spowoduje że dzieci umrą z tęsknoty a dom zarosnie brudem 