2011-10-24 11:04
|
Kochane wracam za kilka dni do pracy i jestem zrozpaczona bo ciezko mi zostawic moja mała kruszynke prze pare godzin .Od 6 miesiecy jestem z nia 24 h na dobe i teraz taki skok jak sobie z tym poradzic?Miałyscie takie obawy?Jedynym plusem tego jest to ze prace mam 10 min pieszo od mojego domku:)Pozdrawiam wszystkie mamy pracujace i nie tylko te:P
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ja tez wracam od stycznia albo od swiat jeszcze nie wiem i musze przyznac ze tez sie boje ze nie wytrzymam, prace mam podobnie jak ty 15 min od domku. Jeden plus tego wszystkiego ze moj maz bedzie wtedy zostawal z malym a drugi wielki plus to taki ze zobaczy jak ciezko sie pracuje SIEDZAC (jak to niektorzy Panowie mowia) W DOMU!!! bede pracowac tylko 4 godzinki na popoludnia wiec i tak sie nie dowie jak byc mama 24/h ze to nie zawsze miod malina i kokoski :)
No ja tez powiedzialam w pracy ze tylko 4 godzinki i tez poludnie jedynie weekend rano to jakby pol etetu na wiecej sie nie zgodzilam ,no wlasnie u mnie tez mąż bedzie z mała nigdy tak dlugo nia sie nie zajmował wszystko ja robiłam i tez sie tego obawiam ze nie da rady,dobrze ze mam jeszcze starsza corke to troche mnie pociesza:)ona wiecej spedza z siostra niz mój mąż .No nie malinki ni kokoski ale gdybym mogla to nadal bym z nia siedziala mimo ze jest ciezko:)mam nadzieje ze damy rady pozdrawiam:)