Poprostu moze jadła cos co te kolki wywoływało. Mysle ze lepsze od odstawienia jest prawidłowa dieta. A i przy butelce dziecko moze miec kolki jak łyka za duzo powietrza
Znajoma mi powiedziała, ze tak zrobiła gdy jej Synek miał kolki. Odstawiła od piersi i dała mleko z butelki... Czy to możliwe aby dziecko się uspokoiło?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
u nas pomogło wprowadzenie stałych posiłków w wieku 3,5 mc wzdęcia o wiele mniejsze a całkowicie przeszły właśnie gdy odstawił cyca
Podobno kolki częśćiej występują właśnie u dzieci karmionych szcztucznie bo po przez butelkę łykają stosunkowo więcej powietrza niż przy piersi.Może spróbuj masować brzusio ciepłą dłonią albo kłaść brzuch do brzucha żeby mu się mięśnie rozluźniły albo coś z twoją dietą nie tak. ahhh z tymi kolkami 100 światów,niewiadomo dokładnie co jest przyczyną jak skutecznie zwalczyć,masakra..
kolezanka karmila synka tylko piersia i kolki mial do 3,5 m-ca zycia
ja rowniez karmilam piersia i moje dzieci nie miały ich wcale
zaznaczam dlatego NIE
nie da Ci to żadnej gwarancji, a szkoda utracić przez to naturalne karmienie. spróbuj podawać infacol, my tak przetrwaliśmy kolki jak ustały. też karmiłam piersią i nie miało to nic wspólnego z moją dietą. dużo też kładź maluszka na brzuszku, żeby się wypierdział, noś w pozycji pionowej, żeby sie zaległe powietrze odbijało i odbijaj po każdym karmieniu, nawet ze 3 razy. trzeba przetrwać ;/
w moim przypadku tak było, gdy małego karmiłam piersia miewał często kolki odkąd przeszłam na mm jak ręką odjął
hmm to prawda z kolkami 7 swiatow i pol ameryki...sa rozne przyczyny...czasem skaza bialkowa ,czasem uczulenie na laktoze ktora jest zawsze w mleku matki, raz dieta karmiacej a raz polykanie powietrzea podczas jedzenia, niewyksztalcony uklad pokarmnowy dziecka nieradzi sobie z trawieniem i tworza sie kolki....czasem jedzeniemm pomoze bo akurat mu spasuje, amoze byc tez gorzej bo mleko matki jest najlepiej trawione przez dzidziusia....my podajemy kropelki i doarmiamy nutramigenem jest o niebo lepiej ..do grudnia pokarmie jeszcze...ale umnie to masakra bo musze odciagac ciagle zeby maly sie najadl...wiec generalnie juz mnie to meczy no i jestem nadiecie bezmlecznej i bezbialkowej...nieiwem tak naprawde co dziala..cyz dieta czy krpelki ....wazne ze dziala..a teraz jestem chora i ciesze sie e karmie bo maly narazie zdrowiutki....aja strasznie sie katarze...warto pokarmic przez kilkla pierwszych miesiecy zwlaszcza ze teraz najgorsze wirusy panuja..p[ozdrawiam, moze sprobuj kropelek, my sab simplex uzywamy po 2-3 dniach sie polepszylo trzeba brak jak na ulotce. po 15 kropel przed kazdym posilkiem nieczesciej niz co 2h..no i mozna zamowic na ointernecie sabsimplex.org sprobuj..jest jeszcze delicol enzym na trawienie laktozy tez mozna probowac tez znam dzieci ktorym to pomoglo.
delicol pomaga nie tylko na kolki ale i na ból brzuszka u maluszka, nie jest drogi koszt to ok 20zł