Albo jej partner/mąż ?
Szlag by to trafił z tą pracą.
Zastanawiam się czy dobrym pomysłem jest wyprowadzka pod granicę i wysłanie męża do pracy za granicę, tak by nie musiał wyjeżdżać tylko normalnie nocował w domu, ale zarabiał większe pieniądze niż tu u nas w POLSCE (!). Czy da się z tego wyżyć, czy można by coś zaoszczędzić ? 5 rok leci jak wynajmujemy mieszkanie, też mamy marzenia. Ale mając umowę na pół etatu (a pracując po 12h dziennie) nie ma szans na kredyt. W pracy mężowi powiedzieli, że zmienią mu umowę bez problemu nawet na 4000 zł ale wtedy to w jego interesie zostawiać im kasę na podatki czy co to tam jest. Jestem wkurzona na maxa !
Jakbym wiedziała, że mój pomysł jest dobry, jeśli znajdziemy pracę dla męża, to nawet za chwilę się zaczynam pakować i jadę, choćby na drugi koniec Polski.
2015-05-08 08:53
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!