Pewnie że są chwilę gdy żałuję. Jak płaczą, marudzą, doprowadzając mnie do szału. Ale trwa to 5minut bo wiem że nasze dzieci to najlepsze co nam się w życiu zdarzyło :) Naprawdę dziewczyny żadna z Was nie ma chwil, że zaluje?
Bożenko odpowiadam:D oczywiście, że mam chwile zwątpienia, takie w których rzuciłabym wszystko i wyjechała na bezludną wyspę bez telefonu i bez ciągłego : mamooooooo!!! Ale to nie tak że żałuję, bo nie żałuję, to inne uczucia przemyślenia:) czasem zastanawiam się jak by było bez dzieci ale gdy zawiozę je do teściowej na pare godzin, to mieszkanie jest takie puste, aż za cicho momentami się robi. Dlatego z pełną świadomością odpowiedziałam i podtrzymuję: nie żałuję:)
2018-04-18 10:13
|
Ja przy pierwszym synu czesto mialam mysli, ze jestem za mloda (20lat). Lapalam niepotrzebnie dola, ze nie moge pracowac, kontynoowac nauki. Dopiero przy 2-gim swiadomie zaplanowanym dziecku czuje sie taka spelniona mama.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!