PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
2014-05-03 09:12
|
W ciązy strasznie bolało mnie spojenie łonowe, w nocy spać przez to nie mogłam, chodzić, siedzieć... dosłownie przy kazdym moim ruchu mnie bolało. Teraz jestem miesiac po porodzie i od ok 2 tyg w nocy gdy spie na boku(obojetnie ktorym) długo nie wytrzymam bo zaczyna mnie boleć te spojenie łonowe tak samo jak w ciązy...;/ Miała tak któraś? Jeżeli ktoraś wie coś na ten temat to prosiłabym o jakaś porade... co mam z tym robić i jak sobie pomoc. Z góry dzięki za odpowiedzi ..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
Miałam tak, że bolało mnie całą ciążę spojenie - rozchodziły się kości miednicy do porodu, w cholerę bolało, nie mogłam przewracać się z boku na bok, nie mogłam chodzić itp itd.
PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
no ja własnie w ciazy ostatnie 10 tyg to było dla mnie jak na skazaniu jakimś, tak mnie bolało że płakałam z bólu bo z domu nawet ruszyć się nie mogłam nigdzie bo jak wyszłam przeszłam ze 100metrów to myslałam ze juz nie wróce do domu... Miałam taki problem z lewą noga bo jak chciałam ją podniesc to nie 2 razy mocniej bolało i opornie mi to szło he. juz nie powiem o wstawaniu z łóżka czy zazucenie na niego nóg.. mąż mi musiał pomagać ...;/
PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
Miałam tak, że bolało mnie całą ciążę spojenie - rozchodziły się kości miednicy do porodu, w cholerę bolało, nie mogłam przewracać się z boku na bok, nie mogłam chodzić itp itd.
PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
no ja własnie w ciazy ostatnie 10 tyg to było dla mnie jak na skazaniu jakimś, tak mnie bolało że płakałam z bólu bo z domu nawet ruszyć się nie mogłam nigdzie bo jak wyszłam przeszłam ze 100metrów to myslałam ze juz nie wróce do domu... Miałam taki problem z lewą noga bo jak chciałam ją podniesc to nie 2 razy mocniej bolało i opornie mi to szło he. juz nie powiem o wstawaniu z łóżka czy zazucenie na niego nóg.. mąż mi musiał pomagać ...;/PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
Sądzę, że powinno Ci przejść za jakiś czas, zawsze możesz o to spytac swojego gina.
Mnie mówiła, że tak czasem bywa, pytała tylko czy mnie boli dokładnie spojenie łonowe, czy kości w kroku :P
No i bolały dokładnie wokól pochwy :D
Miałam tak, że bolało mnie całą ciążę spojenie - rozchodziły się kości miednicy do porodu, w cholerę bolało, nie mogłam przewracać się z boku na bok, nie mogłam chodzić itp itd.
PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
no ja własnie w ciazy ostatnie 10 tyg to było dla mnie jak na skazaniu jakimś, tak mnie bolało że płakałam z bólu bo z domu nawet ruszyć się nie mogłam nigdzie bo jak wyszłam przeszłam ze 100metrów to myslałam ze juz nie wróce do domu... Miałam taki problem z lewą noga bo jak chciałam ją podniesc to nie 2 razy mocniej bolało i opornie mi to szło he. juz nie powiem o wstawaniu z łóżka czy zazucenie na niego nóg.. mąż mi musiał pomagać ...;/PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
Miałam tak, że bolało mnie całą ciążę spojenie - rozchodziły się kości miednicy do porodu, w cholerę bolało, nie mogłam przewracać się z boku na bok, nie mogłam chodzić itp itd.
PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
no ja własnie w ciazy ostatnie 10 tyg to było dla mnie jak na skazaniu jakimś, tak mnie bolało że płakałam z bólu bo z domu nawet ruszyć się nie mogłam nigdzie bo jak wyszłam przeszłam ze 100metrów to myslałam ze juz nie wróce do domu... Miałam taki problem z lewą noga bo jak chciałam ją podniesc to nie 2 razy mocniej bolało i opornie mi to szło he. juz nie powiem o wstawaniu z łóżka czy zazucenie na niego nóg.. mąż mi musiał pomagać ...;/PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
Jak dałaś radę urodzic w takim stanie, jak człowiek nie może normalnie wstac, ledwo idzie, jak starzec, a tu nagle taki wysiłek..?
:)
Miałam tak, że bolało mnie całą ciążę spojenie - rozchodziły się kości miednicy do porodu, w cholerę bolało, nie mogłam przewracać się z boku na bok, nie mogłam chodzić itp itd.
PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
no ja własnie w ciazy ostatnie 10 tyg to było dla mnie jak na skazaniu jakimś, tak mnie bolało że płakałam z bólu bo z domu nawet ruszyć się nie mogłam nigdzie bo jak wyszłam przeszłam ze 100metrów to myslałam ze juz nie wróce do domu... Miałam taki problem z lewą noga bo jak chciałam ją podniesc to nie 2 razy mocniej bolało i opornie mi to szło he. juz nie powiem o wstawaniu z łóżka czy zazucenie na niego nóg.. mąż mi musiał pomagać ...;/PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
Jak dałaś radę urodzic w takim stanie, jak człowiek nie może normalnie wstac, ledwo idzie, jak starzec, a tu nagle taki wysiłek..?
:)
Miałam tak, że bolało mnie całą ciążę spojenie - rozchodziły się kości miednicy do porodu, w cholerę bolało, nie mogłam przewracać się z boku na bok, nie mogłam chodzić itp itd.
PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
no ja własnie w ciazy ostatnie 10 tyg to było dla mnie jak na skazaniu jakimś, tak mnie bolało że płakałam z bólu bo z domu nawet ruszyć się nie mogłam nigdzie bo jak wyszłam przeszłam ze 100metrów to myslałam ze juz nie wróce do domu... Miałam taki problem z lewą noga bo jak chciałam ją podniesc to nie 2 razy mocniej bolało i opornie mi to szło he. juz nie powiem o wstawaniu z łóżka czy zazucenie na niego nóg.. mąż mi musiał pomagać ...;/PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
Jak dałaś radę urodzic w takim stanie, jak człowiek nie może normalnie wstac, ledwo idzie, jak starzec, a tu nagle taki wysiłek..?
:)
Mam nadzieję, że i u mnie będzie podobnie z tym lepszym samopoczuciem przed pordem..
Ale jest to już narazie męka, a nie normalne życie :(
Wiesz, po porodzie znowu sobie może cos tam naciągnęłaś, narwałaś, wszystko się zrasta, wraca do starej formy, a więc i boli. Oby minęło.
Miałam tak, że bolało mnie całą ciążę spojenie - rozchodziły się kości miednicy do porodu, w cholerę bolało, nie mogłam przewracać się z boku na bok, nie mogłam chodzić itp itd.
PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
no ja własnie w ciazy ostatnie 10 tyg to było dla mnie jak na skazaniu jakimś, tak mnie bolało że płakałam z bólu bo z domu nawet ruszyć się nie mogłam nigdzie bo jak wyszłam przeszłam ze 100metrów to myslałam ze juz nie wróce do domu... Miałam taki problem z lewą noga bo jak chciałam ją podniesc to nie 2 razy mocniej bolało i opornie mi to szło he. juz nie powiem o wstawaniu z łóżka czy zazucenie na niego nóg.. mąż mi musiał pomagać ...;/PO porodzie zaś miałam tak, że potwornie bolał mnie bok biodra, na którym spałam ... nic na to nie robiłam, samo przeszło.
Jak dałaś radę urodzic w takim stanie, jak człowiek nie może normalnie wstac, ledwo idzie, jak starzec, a tu nagle taki wysiłek..?
:)
Mam nadzieję, że i u mnie będzie podobnie z tym lepszym samopoczuciem przed pordem..
Ale jest to już narazie męka, a nie normalne życie :(
Wiesz, po porodzie znowu sobie może cos tam naciągnęłaś, narwałaś, wszystko się zrasta, wraca do starej formy, a więc i boli. Oby minęło.