2015-12-08 16:29
|
Ja nigdy nie przechodziłam, a teraz Marcelek już jest w czasie wysypu na skórę, obserwuję Antka, i według obliczeń męża u mnie ospa wypadnie w święta jeśli się zarażę, a zarażę pewnie bo mam zero odporności, wszystko co oni to i ja, grypa, zapalenie oskrzeli, teraz zapalenie spojówek wirusowe. Jestem zmęczona. I bardzo boję się ospy w ciąży, zaraz będzie 30 tc, ale mimo wszystko. Wszyscy jak słyszą, że nie przechodziłam a mam w domu dziecko na nią chore to robią wielkie oh i ah, i generalnie strach się bać. Do internetu chyba nie chcę zaglądać, Was się poradze jak to jest z tą chorobą w ciąży....
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
I naprawde powinnas jechac jak najszybciej bo kazdy dzien i godzina jest na wage zlota zeby zdazyla surowica zadzialac... Jedz pd razu
Dziś już nie mam jak bo jazda autem w moim przypadku z zapaleniem spojówek po zmierzchu byłaby pewnie równie niebezpieczna, ale jutro z rana uderzam. Może nie będę musiała jechać do chrzanowa może uda mi się to załatwić w mojej mieścinie :/