Czy któraś z Was tak miała? - obrócenie dziecka a poród dona162 |
2014-12-01 12:52
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy u którejś z Was było tak, że maluszek był większość ciąży główką w dół a w ostatniej chwili, tuż przed porodem obrócił się jednak pupą lub nóżkami w dół? Jak to się skończyło w Waszym przypadku? Obracali Wam jakoś dziecko i urodziłyście naturalnie czy jednak była cesarka w takim wypadku?
Poprzednio rodziłam naturalnie, ale mała była głową do góry aż do 35-36tc, druga córcia już od dawna jest główką w dół (mniej więcej od 26tc) i raczej nie zamierza zmienić pozycji:) Położna mówi, że póki co wszystko jest ok, ale ja mam pewne obawy bo to dopiero 33tc a ja już czuję niesamowity ucisk na pęcherz, biodro i kość łonową:(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2014-12-01 13:08:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dona162
Takie rzeczy sie raczej nie zdążają bądź nieczęsto bo maluch ma juz mało miejsca a jednak natura chce zeby był główka a dół . Ja tez na usg w 24 tc miałam mąka juz główka w dół i to sie nie zmieniło do porodu . A ucisk tez czułam , spojenie łonowe do tej pory mnie boli przy wstawaniu jak złe usiądę a siku biegałam co 10 min. Zreszta przyzwyczaiłam sie do tego uczucia :p chciało mi sie na okrągło
Oby tak było, że już tak zostanie:D choć jest to niezwykle uciążliwe, na dłuższe spacery zakładam pas bo mała tak ciśnie, że co 5 min. musiałabym siadać:/ A siku latam dość często (w nocy wstaję nawet do 4-5 razy) ale na kilka kropli:(
(2014-12-01 13:15:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dona162
Takie rzeczy sie raczej nie zdążają bądź nieczęsto bo maluch ma juz mało miejsca a jednak natura chce zeby był główka a dół . Ja tez na usg w 24 tc miałam mąka juz główka w dół i to sie nie zmieniło do porodu . A ucisk tez czułam , spojenie łonowe do tej pory mnie boli przy wstawaniu jak złe usiądę a siku biegałam co 10 min. Zreszta przyzwyczaiłam sie do tego uczucia :p chciało mi sie na okrągło
Oby tak było, że już tak zostanie:D choć jest to niezwykle uciążliwe, na dłuższe spacery zakładam pas bo mała tak ciśnie, że co 5 min. musiałabym siadać:/ A siku latam dość często (w nocy wstaję nawet do 4-5 razy) ale na kilka kropli:(
Ja jeszcze musiałam duzo pic , ok 3l wody plus napoje i herbata ... To sobie wyobraź :p bałam sie gdziekolwiek wyjsć . Mało tego przy kichaniu i śmianie robiłam w gacie :p ahh piękny okres ciazy :p
Ja też muszę właśnie dużo pić bo miałam infekcję pęcherza, poza tym mam cukrzycę ciążową więc picie w ilościach hurtowych wskazane:D A kichanie, kaszel i śmiech to rzeczywiście mokra sprawa:P

Podobne pytania