..że chodziła w ciąży do dwóch ginekologów?
Pytam z ciekawości... bo chodzę do ginekolog kobiety na NFZ. Nie jestem z niej zadowolona, ale chodzę, ponieważ od niej mam skierowania na wszystkie badania za darmo w laboratorium szpitalnym a sytuacja finansowa u mnie jest taka że nie mogłabym Sobie pozwolić na zrobienie niektórych badań prywatnie. Do tego nie ma ona USG, więc na USG i od czasu do czasu na wizyty chodzę do ginekologa faceta, który jest najlepszym lekarzem w mieście, tyle że przyjmuje tylko prywatnie, więc nie mogę do niego chodzić cały czas tak by wypisał mi skierowania na badania itp, bo musiałabym je robić prywatnie. A on zawsze wytłumaczy mi wszystko, wyjaśni to o co go zapytam, i widać, że to lekarz z powołania, a nie...
2013-01-15 16:36 (edytowano 2013-01-15 16:37)
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
co do tego lekarza z powołania... moim zdaniem to bardziej zasługa tej wizyty prywatnie a nie na NFZ
moze troszenke tak, ale w tym przypadku nie ma to wiekszego znaczenia - pracuje on rowniez w szpitalu i jest rownie mily i fachowy co na wizytach prywatnych:) a pani gin do ktorej chodze na nfz tez przyjmuje prywatnie, i z tego co wiem jest taka sama jak podczas wizyt na nfz..