Witam. Mamy problem z ponad 4 letnią córką, która od zawsze ma problemy z jedzeniem. Pediatrzy, psychologowie, psychiatrzy, specjaliści nie wiedzą co może jej dolegać. Waży 13,700 i rozwija się prawidłowo, problem stanowi jedzenie, a raczej jego brak. Od zawsze miała problem z jedzeniem bardzo, jako niemowlę dławiła się grudkami i tak do 1,5 roku była praktycznie na mm, ponieważ bardzo źle przechodziła ząbkowanie. Każdy posiłek zajmował jej 2 godziny (posiłek mam na myśli skibkę suchego chleba, bo nie toleruje wielu rzeczy). Od paru dni zajmuje jej to już 4 godziny oczywiście musi być karmiona, wypycha jedzeniu z buzi, nie chce jeść ani pić (z piciem też jest problem potrafi cały dzień praktycznie nie pić). Ma manie chomikowania w buzi od dawna, odrzuciła całkowicie nabiał. Nie mam pojęcia jak jej pomóc od 3 dni nic nie chce ruszyć mimo, że ma wszystko co lubi albo przynajmniej toleruje. Robię jej to co chce, a jak już to dostaje to mówi, że nie ma ochoty. Chodzi do przedszkola i tam też nic nie je ani przed. Nic nie pomaga, żadne suplementy na apetyt nic. Oczywiście byliśmy u specjalistów, poradnia sensoryczna, badania i dalej nie wiemy co Jej może dolegać. Jest słaba ale mimo wszystko nie chce nic zjeść. Czy ktoś może doradzić lub choć nakierować mnie jak Jej pomóc?
2017-10-21 15:41
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!