Odpowiedzi
Jak dla mnie był bardzo przydatny - stawiałam go na przykład na stole w kuchni i mogłam gotować obiad mając synka na oku, czasem brałam go ze sobą do łazienki gdy musiałam wziąć prysznic, a nie miałam komu go zostawić.Mój synek o wiele chętniej spędzał w nim czas niż na macie edukacyjnej.Leżaczek bardzo ułatwiał mi wykonywanie codziennych obowiązków jednak prawdą jest, że nie każde dziecko chętnie będzie w nim leżeć.
No właśnie z takim zamiarem go zamówiłam:)Chociaż ten obiad nieszczęsny może spokojnie zrobię:))
Najbardziej przydaje się mojemu mężowi jak dzieciaki są śpiące - małego buja w leżaczku, a miśkę na kolanach trzyma i zazwyczaj dzieciaki usypiają jednocześnie:) Mistrzostwo świata poprostu:D
Wieszasz maluchowi różne zabaweczki na pałąk i masz chwilkę dla siebie ;)
Wybierz taki, który służy również za bujaczek.