Czy macie z kim zostawic, wysłac na spacer, "podrzucic" mu dziecko w razie takiej potrzeby ??
Z kim ?
Często Je komuś dajecie ?
* U mnie nie ma żadnej takiej osoby :( Niestety..
Moja mama przyjeżdża do mnie może raz w miesiącu, bo ma "inne sprawy na głowie"... Mój ojczym jest w kraju raz na 2 miesiące przez tydzień-dwa i wtedy wpadają do nas tylko raz. No i ja też odwiedzam mamę jakoś raz w miesiącu. Poza tym moja córka się ich boi, bo ich prawie nie zna... Nikogo innego się tak nie boi jak ich :(
Teściowa też bywa w domu przez 3dni raz na 2tygodnie. To wtedy nas odwiedzają. Z teściem razem, który jest na miejscu i Mała go najbardziej zna i lubi.
Jeszcze nigdy z nikim jej nie zostawiłam itp., a za 3dni kończy 10miesiąc życia. Chyba nie szybko to nastąpi, bo właśnie za bardzo nie mam z kim..
Całe dnie spędza tylko ze mną. No i z tatą, jak wróci z pracy.
Pewnie dlatego jest do mnie tak silnie przywiązana.
Odpowiedzi
Ale na spacer nikt mi go jeszcze nie zabrał, a czasem bym chciała. Posprzątać, ugotować obiad - coś na spokojnie.
Dość często oddaję małego w inne ręcę, najczęściej do teściowej, bo miałam szkołę (2 razy w tyg), teraz często badania, lekarze, egzaminy i paca.