2017-08-21 13:59
|
Chodzi mi o taki rodzaj wewnętrznej paniki nie związanej z żadnymi wydarzeniami? Często nikt dookoła nawet nie wie, ani córką, a wsrodku drże o nią, żeby coś jej się nie stało, żebym jej nie straciła... Nie raz się męczę strasznie z tym. A wy? Też tak macie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!