głosuję w imieniu przyjaciółki. Używa nakładek od samego początku i chwilę ją jedynie bolały...ale ani razu nie miała popękanych, krwawiących i bolących tak, że nie dała rady karmić. Więc według niej warto i poleca;)
Dodam ze bol jest tak silny ze obie z córka denerwujemy sie podczas karmienia. Czy nakladki pozwolą nam choć trochę zmniejszyć dyskomfort karmienia piersią??
Odpowiedzi
TAK |
NIENikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Używałam i ból bardzo zelżał. ;)
pomagaja tez jesli ma sie tez male sutki i dzecko nie moze zlapac :))
PO urodzeniu małej karmiłam bez nakładek i sutki były pogryzione krwawiące i nawet nie mogłam się do nich dotknąć. Dla mniejszych dzieciaczków bardziej polecam avent
mimo popękanych brodawek, krwiaków i bólu nie używałam nakładek. zdecydowałam się przetrwać.
Tak, dla ciebie może być lepiej ale nie każde dziecko potrafi i chce ssać przez osłonki. Mój synek nie chciał, radziłam sobie więc inaczej: odciągałam laktatorem, podawałam w butelce, do karmienia piersią wróciłam dopiero jak wszystko się całkowicie zagoiło. Próbowałam karmić w międzyczasie, ale wtedy młody pił mleko razem z krwią, strupy odłaziły i pękały więc odpuciłam i powiedziałam sobie, ze co ma być to będzie. powalczylismy i karmię piersią do tej pory.
Pomogą, a jak wszystko się zagoi to możesz spróbować podać pierś bez nakładki. Moja jadła od początku przez nakładki, później sama zaczęła pić bez nakładek