Powinny być, ale nie muszą wszystko zależy od dziecka:) Przy Miśce nie miałam i musiałam dokupić tak szalała i teraz Adaś ma różowe, a dla niego i starszego syna nie były konieczne - są bo są:D
(2012-08-11 18:10:30)
cytuj
nie są niezbędne ale jest troszkę bezpieczniej jak dziecko jest większe już i jest małym wiercipięta ;) poza tym ładnie wygląda ;D
(2012-08-11 18:19:09)
cytuj
Na zachodzie nie zalecają bo ponoć są przyczyną śmierci łóżeczkowej ale kij Cie tam wie skoro tyle mamusiek ma i nic sie złego nie dzieje :) Zależy od dzidzi, jeśli ruchliwa to lepiej miec, po co ma siniaki nabijać :)
Sa zbedne i niebezpieczne. Sa jedna z przyczyn smierci lozeczkowej. A czy ladnie wygladaja - kwestia gustu ;) A jak juz naprawde chcesz miec taki ochraniacz to poczekaj az dziecko bedzie troszke strasze. Ale to tylko moje zdanie nie proba przekonania wszystkich mam ze ja mam racje a one nie ;) Pozdrowki
(2012-08-11 18:56:38)
cytuj
Dziękuje za wypowiedzi. Ja należę do grona tych osób, które nie są zwolennikami ochraniaczy i baldachimów. Także na razie nie będę kupować.
(2012-08-11 19:46:49)
cytuj
Ja mam ochraniacze i baldachim, bo były w komplecie. Tego 2 nie mam zamiaru używać, bo wydaje mi się, że tylko niepotrzebnie kurz zbiera. Choć może raz spróbuje i zobaczę sama jak to jest. Ochraniacz jest na pewno dobry dla dzieci, które się już same obracają, są ruchliwe itp. Dzięki niemu nie obijają główki o szczebelki-takie moje zdanie. A czy mają coś wspólnego ze śmiercią łóżeczkową...Nie wydaje mi się, bo bardzo dużo mamusiek używa i dzieciaczkom nic się nie dzieje. A inne, które nie mają też mogą być zagrożone tym.
(2012-08-11 22:10:04)
cytuj
Ja miałam w zestawie ale na początku nie zakładałam, ale jak pewniej nocy wstałam do mojej niespełna miesięcznej córki i zobaczyłam ze ma główkę w szczebelkach to się przeraziłam:/ i zaraz w nocy zakładałam jej ochraniacze:) od tamtej pory ma i się sprawdzają bo ona od urodzenia się wierci:)
(2012-08-11 22:25:26)
cytuj
ja nie mialam, bo moj mąż kupował łóczeko, posciel itp i nawet nie wiedzial, ze istnieje cos takiego jak ochraniacze.. a mi sie nie chcialo oddzielnie chodzic i kupowac.. Udało sie bez, ale myślę, że z ochroniaczami byłoby wygodniej- raczki, nozki nie wpadałyby miedzy szczebeli i smoczki by nie wypadały :)