Mój syn nie choruje prawie wcale- nie wliczając jakiegoś katarku, a ja, dopóki nie wycięto mi migdałów 2 lata temu, chorowałam praktycznie co miesiąc- nie ważne czy to był katar czy angina, zapalenie oskrzeli. A już w ogóle tradycją było u mnie w domu, że jak zbliżały się jakiekolwiek święta to moi rodzice już szykowali gotówkę, bo byłam chora.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
(2013-09-26 16:00)
zgłoś nadużycie
(2013-09-26 21:53)
zgłoś nadużycie
ma taką jak ja czyli jest chorowity:(
(2013-09-26 22:13)
zgłoś nadużycie
zatem moja Mała jest zdrowa jak ja ;D póki co...
(2013-09-27 07:41)
zgłoś nadużycie
moja nawet katarku nie miala .. tak jak ja i moj przez cale zycie... ;) nigdy nie chorowalam ,choc pamietam ze juz nawet wymuszlam chorobe bo zawsze ktos do szkoly nie chodził a ja nigdy nie chorowalam to musislam;) to udawalam choroby ;) tarłam czoło pod kołdra zeby gorace byllo i leciałam do mamy szybko i: patrz patrz mam goraczke..;)))