roslina nigdy nie podgrzewalas??

ja zawsze ciepłą wode wlewam do butelki i dodaje mleko. Od razu aje małemu do picia. Nie wypije całego to wylewam, bo i tak po 2 godzinach juź nie nadaje sie do picia.

w upaly nie , mlody by mi nie zjadl  , nawet obiadow nie tknie cieplych jak jest goraco , tylko to co chlodne najlepiej serki czy jogurty prosto z lodowki , ale ja mam juz starszaka .

Napisalam ze nie chodzi mi o upaly.
Nawet jak byl maly kilu miesieczny nie podawalas mu cieplego mm??

a , tak to podgrzewalam , sorki , dopiero sie doczytalam , ale z wypiciem zimnego tez nie mial nigdy problemu , takze jak czasami zapomnialam włączyc podgrzewacz to pil zimne i nic mu nie bylo ani nie marudzil .

ja robiac mleko uzywam cieplej wody,zawsze ,lekko ciepla ale nie w temp pokojowej,chodz takie mozna podawac,tyle ze mi sie wydaje ze cieple to takie usypiajace :)

Nie czaję pytania chyba.

Butelki trzymam w podgrzewaczu nastawionym na 37 st. Jak pampersiareczka chce jeść to wyciągam butlę z podgrzewacz i sypię ,mleczko lub kaszkę.

katakumba ja tez nie do konca jaze o co pyta dokladnie,bo mleko nie jest zimne ale tez nie ''podgrzewam''bo juz woda jest ciepla a nie mleko :) i nie jestem pewna czy chodzi o podgrzewanie po jakims czasie jak dziecko dojada puzniej czy co

Mały nie chce jesc zimnego mleka, wiec tez mam ustawione w podgrzewaczu