Czy powinniśmy zaprosić teściową na urodziny? paulineczka100 |
2013-03-26 15:19
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Od pewnego czasu jesteśmy skłóceni z matką męża. Nie odzywamy się do siebie, nie odwiedzamy itd. Jedyna forma kontaktu to jej złośliwe komentarze pod naszym adresem na facebooku lub nagrania na sekretarkę o treści równie nie przychylnej. Na święta nie mamy zamiaru się się z nią widzieć ale za dwa miesiące nasz synek będzie obchodził swoje pierwsze urodziny i tu mam dylemat... Wobec małego nie raz zachowała się nie fair i właściwie z tego powodu się do niej nie odzywamy lecz pomimo wszystko uważam, że wypada ją zaprosić bo to w święto dziecka a nie nasze i głupio tak dziadków nie zaprosić ale mój mąż ma odmienne zdanie. Poradźcie co powinniśmy zrobić?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2013-03-26 15:25:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paramone
Ja bym zaprosiła w ramach ostatniej szansy. W końcu to babcia.
(2013-03-26 15:28:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Pewnie bym zaprosiła, z nadzieją, że jednak nie przyjdzie ;)
(2013-03-26 15:30:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamahani
Skoro wobec dziecka zachowuje się nie fair to zasługuje na to by być z nim w dniu jego święta?
Skoro twój własny mąż ma opory przed własną matką to faktycznie musi być coś nie tak z nią.
(2013-03-26 15:45:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulineczka100
Coś nie tak to mało powiedziane... Jest jebnięta ostro. Zgrywa wielką Panią, ma się za nie wiadomo kogo a tak naprawdę jest taką prostaczką że głowa boli. Wywyższa się, wpiera mi że studia skończyła( tak naprawdę nigdy nie studiowała i nawet pola powierzchni prostokąta nie umie obliczyć, taka jest tępa) i ciągle gada jaką to ja nieodpowiednią żoną jestem dla jej syna.
(2013-03-26 15:55:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
ja bym nie zaprosiła po co ma psuć urodziny dziecka ? bedziesz caly czas w stresie w trakcie urodzin czy przypadkiem nie zrobi czegos niemiłego .
(2013-03-26 16:13:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamahani
Będą tam tez inni goście chyba?
Już wole żeby goście zastanawiali się dlaczego nie ma babci niż ta kochana babcia przyszła i zepsuła imprezę i narobiła wstydu.
(2013-03-26 16:27:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Ja bym zaprosiła, bo to jednak babcia. Ale nie wiem czy bym się jej spodziewała później. Chyba bym wolała (jeśli byłaby nie w porządku w stosunku do mojego dziecka), żeby odmówiła :P Z tym, że dziecko niczemu niewinne i ma prawo mieć kontakt z babcią jaka by nie była. W przyszłości samo zadecyduje, teraz to Wy jako rodzice powinniście kierować się dobrem synka
(2013-03-26 16:32:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamahani
Jak babcia kocha wnuka to zapewne nie będzie unikać wnuka gdy ten będzie na tyle świadomy żeby sam decydował czy chce z taką babcią utrzymać kontakt.
Lepiej żeby raz się rozczarował w późniejszym wieku na babci niż kilkakrotnie jako bardziej wrażliwe dziecko.
(2013-03-26 17:56:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cleogosia
A ja z kolei mialabym ja gleboko w dupie, bo czemu WY macie wyciagac reke? to nie wy zawiniliscie tylko ona...
(2013-03-26 18:13:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
55pl
ja bym nie zaprosilam, jestem pamietliwa i takie osoby dla mnie nie istnieja. gdyby sama sie pojawila bez zaproszenia, wpuscilabym ja ale wystarczyla by jedna uwaga i wypad z domu...
skoro nawet twoj maz ma c o do nie juwagi to nie zmuszaj sie na sile, malemu i tak wszystko jedno czy babcia bedzie czy nie.

Podobne pytania