2013-03-26 15:19
|
Od pewnego czasu jesteśmy skłóceni z matką męża. Nie odzywamy się do siebie, nie odwiedzamy itd. Jedyna forma kontaktu to jej złośliwe komentarze pod naszym adresem na facebooku lub nagrania na sekretarkę o treści równie nie przychylnej. Na święta nie mamy zamiaru się się z nią widzieć ale za dwa miesiące nasz synek będzie obchodził swoje pierwsze urodziny i tu mam dylemat... Wobec małego nie raz zachowała się nie fair i właściwie z tego powodu się do niej nie odzywamy lecz pomimo wszystko uważam, że wypada ją zaprosić bo to w święto dziecka a nie nasze i głupio tak dziadków nie zaprosić ale mój mąż ma odmienne zdanie. Poradźcie co powinniśmy zrobić?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Skoro twój własny mąż ma opory przed własną matką to faktycznie musi być coś nie tak z nią.
Już wole żeby goście zastanawiali się dlaczego nie ma babci niż ta kochana babcia przyszła i zepsuła imprezę i narobiła wstydu.
Lepiej żeby raz się rozczarował w późniejszym wieku na babci niż kilkakrotnie jako bardziej wrażliwe dziecko.
skoro nawet twoj maz ma c o do nie juwagi to nie zmuszaj sie na sile, malemu i tak wszystko jedno czy babcia bedzie czy nie.