2013-05-19 22:16
|
Bo rozważam to, jako jedna z możliwości powrotu do pracy, jeśli nie dostane pracy w zawodzie. Miałabym parę pytań:)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
pracowałam, 2 razy. i cieszę się, że już się uwolniłam :)
ja tez sie ciesze ze sie uwolnilam z mojej poprzedniej pracy w malej firmie rodzinnej;)
Pracowałam i pracuję w korporacji, czy uda się do pracy po macierzyńskim wrócić to się okaże - już mi powiedzieli -> dodatkowy rodzicielski - wykluczone, wtedy bez powrotu... Korporacja ludzi przeżuwa i wypluwa. Murzyn jest dobry póki tyra, jak zachorujesz poważnie, chcesz być mamą - to już zależy na ile łatwo Cię zastąpić i ile będziesz nieobecna. Nawet jak doczekasz awansu to kij o dwóch końcach - zarobisz więcej, starczy na życie, ale nie zostanie na nie czasu...
w innych firmach jest to samo+ umowa którą sobie można tyłek podtrzec, twardym trza być a nie mietkim;)KAPITALIZM jednym slowem
Korporacja korporacji nie równa. Wazny jest kraj pochodzenia bo to skąd są często przekłada się na sposób pracy. Często w korporacjach masz duzo innych profitów np. prywatna opieka medyczna, karnety na siłownie i basen itp. Czasami firmy inwestują w pracownika. Organizują szkolenia albo dopłacają pracownilowi do jakis kursów. Szukając pracy w k warto poczytac na str internetowych o tym jaki firma obiera kierunek, co oferuje itd. Sprawdzaj rankingi. No i zostają fora internetowe ale z nimi trzeba ostroznie bo nie zawsze oddają rzeczywistosc. Jednym słowem z korporacjami jest często tak, ze duzo oferuja ale tez duzo oczekują. Jak dobrze trafisz to będziesz zadowolona.
to prawda socjal maja super. darmowe kino czy prywatna opieka lekarska lub druga pensja przed swietami to cos czego u prywaciarza niema