Ogólnie fajna sprawa, bo wkładasz dziecię razem z jego zabawkami i spokojnie możesz pójść do łazienki (wiadomo - o ile przy kojcu nie ma żadnych niebezpiecznych przedmiotów). Wydaje mi się też, że od kiedy mały przebywał w kojcu to zaczął stać bez trzymanki, chodzić trzymając się na około, teraz tylko z dnia na dzień robi to bardziej pewnie - ale może to zwykły zbieg okoliczności.
Jednak jest to tylko przedmiot i widać, że czasem mu się nudzi. Są dni, w których w ogóle nie chce go na oczy widzieć ;))
Ja posiadam u siebie w domu taki malutki 1mx1m. Ale jak go posadzę tam z kilkoma zabawkami, bądź włoże na czas gdy muszę coś koniecznie zrobić, to się sprawdza :)