Myśle że można sobie odmówić.A abstrahując od tematu pytania,czy tylko ja widzę że niektóre osoby mają rozległa wiedze na każdy temat(jak dla mnie suchawą),i zalewają Nas ciągle teorią nie popartą żadną praktyką i doświadczeniem?A nawet wchodzą w polemikę z doświadczonymi mamami;P:)
Przepraszam najmocniej.. zapomniałam, że z doświadczonymi mamusiami z tego forum nie powinno sie polemizować. Nie mam rozległej wiedzy na każdy temat i nie udzielam się we wszystkich pytaniach, ale to pytanie akurat mnie dotyczy bo karmiłam jakiś czas piersią i mam prawo odpowiedzieć. Co do mojego doświadczenia to mamą jestem od 2 miesięcy, ale mam 3 sporo ode mnie młodsze siostry, z czego jedną praktycznie sama wychowałam. W Polsce pracowałam też jakiś czas jako niania na pęłny etat przy kilku do kilkunasto miesięcznym dziecku. To nie to samo, ale tak całkiem zielona nie jestem jak Ci się wydaje. Nie wiem też czy potrafisz czytać ze zrozumieniem.. opisałam tylko ze ktoś jakiś czas temu podał tu na forum taką informacje która odpowiada na pytanie emileny.. "czy sa jakies normy?" wiec podpowiedzialam jakiego typu normy moze miec na mysli autorka postu... i dodałam ze ja sie z tym nie zgadzam podobnie jak emilena.. i przede wszystkim zajrzyj do słownika bo najwidoczniej nie wiesz co znaczy słowo "polemizować", a jesli wiesz to gdzie tu widzisz zebym polemizowała?? czyli dyskutowała, spierała się z nią czy jej poglądami???
2012-04-22 00:48
|
Czy zdarza się wam wypić alkohol karmiąc piersią oczywiście pewnych odstępach czasu zachowując normy przyswajania alkoholu w mleku.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Myśle że można sobie odmówić.A abstrahując od tematu pytania,czy tylko ja widzę że niektóre osoby mają rozległa wiedze na każdy temat(jak dla mnie suchawą),i zalewają Nas ciągle teorią nie popartą żadną praktyką i doświadczeniem?A nawet wchodzą w polemikę z doświadczonymi mamami;P:)
Przepraszam najmocniej.. zapomniałam, że z doświadczonymi mamusiami z tego forum nie powinno sie polemizować. Nie mam rozległej wiedzy na każdy temat i nie udzielam się we wszystkich pytaniach, ale to pytanie akurat mnie dotyczy bo karmiłam jakiś czas piersią i mam prawo odpowiedzieć. Co do mojego doświadczenia to mamą jestem od 2 miesięcy, ale mam 3 sporo ode mnie młodsze siostry, z czego jedną praktycznie sama wychowałam. W Polsce pracowałam też jakiś czas jako niania na pęłny etat przy kilku do kilkunasto miesięcznym dziecku. To nie to samo, ale tak całkiem zielona nie jestem jak Ci się wydaje. Nie wiem też czy potrafisz czytać ze zrozumieniem.. opisałam tylko ze ktoś jakiś czas temu podał tu na forum taką informacje która odpowiada na pytanie emileny.. "czy sa jakies normy?" wiec podpowiedzialam jakiego typu normy moze miec na mysli autorka postu... i dodałam ze ja sie z tym nie zgadzam podobnie jak emilena.. i przede wszystkim zajrzyj do słownika bo najwidoczniej nie wiesz co znaczy słowo "polemizować", a jesli wiesz to gdzie tu widzisz zebym polemizowała?? czyli dyskutowała, spierała się z nią czy jej poglądami??? Myśle że można sobie odmówić.A abstrahując od tematu pytania,czy tylko ja widzę że niektóre osoby mają rozległa wiedze na każdy temat(jak dla mnie suchawą),i zalewają Nas ciągle teorią nie popartą żadną praktyką i doświadczeniem?A nawet wchodzą w polemikę z doświadczonymi mamami;P:)
Przepraszam najmocniej.. zapomniałam, że z doświadczonymi mamusiami z tego forum nie powinno sie polemizować. Nie mam rozległej wiedzy na każdy temat i nie udzielam się we wszystkich pytaniach, ale to pytanie akurat mnie dotyczy bo karmiłam jakiś czas piersią i mam prawo odpowiedzieć. Co do mojego doświadczenia to mamą jestem od 2 miesięcy, ale mam 3 sporo ode mnie młodsze siostry, z czego jedną praktycznie sama wychowałam. W Polsce pracowałam też jakiś czas jako niania na pęłny etat przy kilku do kilkunasto miesięcznym dziecku. To nie to samo, ale tak całkiem zielona nie jestem jak Ci się wydaje. Nie wiem też czy potrafisz czytać ze zrozumieniem.. opisałam tylko ze ktoś jakiś czas temu podał tu na forum taką informacje która odpowiada na pytanie emileny.. "czy sa jakies normy?" wiec podpowiedzialam jakiego typu normy moze miec na mysli autorka postu... i dodałam ze ja sie z tym nie zgadzam podobnie jak emilena.. i przede wszystkim zajrzyj do słownika bo najwidoczniej nie wiesz co znaczy słowo "polemizować", a jesli wiesz to gdzie tu widzisz zebym polemizowała?? czyli dyskutowała, spierała się z nią czy jej poglądami???