http://www.dooyoo.de/anthroposophie/carum-carvi-kinderzaepfche-suppositorien-10-x-1-g/1257997/
mój mały ma 7 tygodni, od 2 tygodni praktycznie codziennie około południa zaczyna się płacz, a raczej ryk! Nie może mu się odbić po karmieniu i nie może zrobić kupki i puścić sobie bączka. Płacze do tej pory aż mu się odbije i wysrajda się... Około pół godziny do godziny to trwa. Masuje mu brzuszek, ogrzewam suszarką, próbuje mu pomóc naoliwkowanym termometrem albo czopkiem z mydła. Nie wiem jak inaczej mam mu pomóc. Ja od razu też płacze, bo jestem bezradna... :(( Chcę już się przyszykować na jutro, ale chciałabym abyście mi dziewczyny pomogły i powiedziały co polecacie z apteki. Jakiś dobry specyfik, bo nie wiem czy to jest kolka. NIby nie ma zaciśniętych piąstek, ani podkurczonych nóżek, jedynie twardy brzuszek.
Odpowiedzi
http://www.dooyoo.de/anthroposophie/carum-carvi-kinderzaepfche-suppositorien-10-x-1-g/1257997/