Niby moj lekarz wczoraj stwierdzil ze wszystko jest wporzadku i tylko oczekiwac maluszka lada chwila ale cos czuje ze maly nie zbytnio sie spieszy z przyjsciem na czas chyba jak co drugi synek. Dzis rano zauwarzylam ze troche pobolewa mnie w dole brzucha jakbym miala zaraz dostac miesiaczke takiego bolu nie mialam jeszcze w czasie ciazy dlatego mam nadzieje ze wy wiecie cos o tym? Oprocz tego jeszcze szczypie mnie jakby cos w dole nie wiem czy to tez jest normalna reakcja czy tez nie. Odrazu mowie ze nie odszedl mi ani czop sluzowy ani wody i mam jeszcze lekko spuchniete nogi ale to raczej normalne w ciazy. Bo czytajac w internecie to sie czlowiek tylko strachu nabawi tak na dobra sprawe. Z gory dziekuje za odpowiedz.
2015-04-22 20:11
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Dziewczyny a jesli mozna wiedziec bo one wam sie nasilaly z bolu na bol? Czy poprostu byl jeden chwilowy bol normalny na miesiaczke? Dzisiaj w nocy mialam tez skurcze w lydkach az plakac mi sie normalnie zachcialo a wczoraj wieczorem i od kilku dni mam tak ze polozyc sie do lozka nie moge normalnie albo przekrecic z boku na bok bo mam wrazenie jakby w dole mi cos rozrywalo na strzepy taki bol dziwny strasznie nie da sie go zniesc a jak juz uda mi sie zasnac to przekrecajac sie potrafie sie obudzic z tego bolu. Wy tez mialyscie podobnie ?
Dziecko się szykuje do wyjścia, schodzi coraz niżej. U mnie było tak ze w pon na wieczór zaczęły się bardzo delikatne bóle jak na @, takie ala skorcze co jakiś czas, we wtorek rano przeszło, a wieczorem znowu to samo tylko ze mocniej, w środę pp południu jak jechałam do mamy to każdą nierówność na drodze czułam na brzuchu, i od środy juz nie mogłam spać, w czwartek w ciągu dnia już miałam normalne skurcze, i w piątek chile po północy mnie przyjęli na porodowke