Pomóżcie:( Streszczę szybko: Staram sie o dzidzię. Mam bardzo wczesna owulację. W tym miesiacu byłam u gina na monitorowaniu i już w 8 dniu cyklu miałam 20 milimetrowy pęcherzyk. Staraliśmy się z meżem. Owulację odczuwałam w tym cyklu strasznie dotkliwie i śluzu było duuuużo bardzo. Najwięcej w 11 dniu cyklu. . Dzis rano czyli w 24 dniu cyklu zrobiłam rano test ciążowy (cykle bardzo regularne 28dniowe) i wyszła ardo blada kreska. Teraz tj wieczorem patrze na bielizne a mam tam plamę ciemnobrązowego śluzu. A potem przy podcieraniu krew. Czy to poronienie? Bo na plamienie implantacyjne chyba za późno:( Bardzo proszę o odpowiedź:( Dodam, że od owulacji bolały mnie sutki. Temperature własnie mierzyłam:37.5 Brzuch mnie na dole dziwnie pobolewa. Tej krwi było nawet sporo. ALe raczej zmieszana ze śluzem.
2012-10-28 23:21
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Mam podobny problem. Od miesiąca jestem w ciąży. Wykonałam 3 testy ciążowe, każdy pokazał dwie kreski. Przygotowałam się na to i zmieniłam tryb życia. Od kilku dni bolał mnie brzuch. Dzisiaj gdy poszłam się załatwić zauważyłam krwawienie, nie było to jedynie plamienie, widoczne były skrzepy. Podczas kąpieli nie zauważyłam już niczego. Położyłam się do łóżka ale poczułam dyskomfort. Poszłam do łazienki i dosłownie wypadł ze mnie wielki skrzep. Zauważyłam w toalecie coś, przypominające embrion. Czy to możliwe? Uważacie, że poroniłam?
jak lecą skrzepy już bym była na IP!!!!!!!!!