ale je jak jej zrobisz? Moje dziecko miało taki etap ze też wymyślała po czym skubnęła troszkę i odstawiała
Dokładnie tak robi. Ugryzie dwa razy i koniec. Wkurza mnie to :/ obiad je normalnie, są stale pory ale w międzyczasie wymysla
2014-11-18 21:44
|
Nie glodze dziecka :) ale od kilku dni moja córka co godzinę wola jeść, a jak chce jej dać coś typu kanapka, owoc, jakieś płatki na sucho, ogórek to wcale nie jest zainteresowana. Juz czasami glupieje czy ona jest głodna czy nie :/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ale je jak jej zrobisz? Moje dziecko miało taki etap ze też wymyślała po czym skubnęła troszkę i odstawiała
Dokładnie tak robi. Ugryzie dwa razy i koniec. Wkurza mnie to :/ obiad je normalnie, są stale pory ale w międzyczasie wymysla Starałam się mówić chcesz to czy to
Może spróbuj jej dac pić wody jak mówi że chce jesć ? :D żółądek też musi odpoczywać od trawienia ;)
ojj chyba to taki etap, mój przechodzi chyba teraz "bunt dwulatka" rzadko zjadał to co sama mu przygotowałam więc teraz się go pytam na co ma ochote, potrafi też co chwila wołać że chce jeść, i nie powiem bo czasem zje to czego chciał ale czasem to tak potrafi wymyślać, tu jakiś owoc, podam mu a on za chwilke mówi że nie, i pokazuje mi że chce jogurt. No czasem myślę, że mam nie najedzonego malucha w domu, a je naprawde sporo. Może spróbuj jej dać to na co ma ochote, jeśli będzie jeść to znaczy że chce jeść to co lubi :) a ile zjada w ciągu dnia posiłków i w jakiej ilości?
Śniadanie to zależy bo albo jajecznica z dwóch jaj, kanapka jedna, parowke tez zje jedna tylko, obiady przeważnie dwu daniowe ma, zawsze jest owoc i to wydaje mi się ze dużo je owoców. Co do obiadu i ilości to zależy zupy to tak ok 200 ml a drugie to np pałka z kuraka, trochę warzyw i łyżka ryżu. To taki przykład bo nie potrafię określić ile może to mieć objętości. Ale np po zupie wola juz po ok godz jeść :)
ojj chyba to taki etap, mój przechodzi chyba teraz "bunt dwulatka" rzadko zjadał to co sama mu przygotowałam więc teraz się go pytam na co ma ochote, potrafi też co chwila wołać że chce jeść, i nie powiem bo czasem zje to czego chciał ale czasem to tak potrafi wymyślać, tu jakiś owoc, podam mu a on za chwilke mówi że nie, i pokazuje mi że chce jogurt. No czasem myślę, że mam nie najedzonego malucha w domu, a je naprawde sporo. Może spróbuj jej dać to na co ma ochote, jeśli będzie jeść to znaczy że chce jeść to co lubi :) a ile zjada w ciągu dnia posiłków i w jakiej ilości?
Śniadanie to zależy bo albo jajecznica z dwóch jaj, kanapka jedna, parowke tez zje jedna tylko, obiady przeważnie dwu daniowe ma, zawsze jest owoc i to wydaje mi się ze dużo je owoców. Co do obiadu i ilości to zależy zupy to tak ok 200 ml a drugie to np pałka z kuraka, trochę warzyw i łyżka ryżu. To taki przykład bo nie potrafię określić ile może to mieć objętości. Ale np po zupie wola juz po ok godz jeść :) ojj chyba to taki etap, mój przechodzi chyba teraz "bunt dwulatka" rzadko zjadał to co sama mu przygotowałam więc teraz się go pytam na co ma ochote, potrafi też co chwila wołać że chce jeść, i nie powiem bo czasem zje to czego chciał ale czasem to tak potrafi wymyślać, tu jakiś owoc, podam mu a on za chwilke mówi że nie, i pokazuje mi że chce jogurt. No czasem myślę, że mam nie najedzonego malucha w domu, a je naprawde sporo. Może spróbuj jej dać to na co ma ochote, jeśli będzie jeść to znaczy że chce jeść to co lubi :) a ile zjada w ciągu dnia posiłków i w jakiej ilości?
Śniadanie to zależy bo albo jajecznica z dwóch jaj, kanapka jedna, parowke tez zje jedna tylko, obiady przeważnie dwu daniowe ma, zawsze jest owoc i to wydaje mi się ze dużo je owoców. Co do obiadu i ilości to zależy zupy to tak ok 200 ml a drugie to np pałka z kuraka, trochę warzyw i łyżka ryżu. To taki przykład bo nie potrafię określić ile może to mieć objętości. Ale np po zupie wola juz po ok godz jeść :) ojj chyba to taki etap, mój przechodzi chyba teraz "bunt dwulatka" rzadko zjadał to co sama mu przygotowałam więc teraz się go pytam na co ma ochote, potrafi też co chwila wołać że chce jeść, i nie powiem bo czasem zje to czego chciał ale czasem to tak potrafi wymyślać, tu jakiś owoc, podam mu a on za chwilke mówi że nie, i pokazuje mi że chce jogurt. No czasem myślę, że mam nie najedzonego malucha w domu, a je naprawde sporo. Może spróbuj jej dać to na co ma ochote, jeśli będzie jeść to znaczy że chce jeść to co lubi :) a ile zjada w ciągu dnia posiłków i w jakiej ilości?
Śniadanie to zależy bo albo jajecznica z dwóch jaj, kanapka jedna, parowke tez zje jedna tylko, obiady przeważnie dwu daniowe ma, zawsze jest owoc i to wydaje mi się ze dużo je owoców. Co do obiadu i ilości to zależy zupy to tak ok 200 ml a drugie to np pałka z kuraka, trochę warzyw i łyżka ryżu. To taki przykład bo nie potrafię określić ile może to mieć objętości. Ale np po zupie wola juz po ok godz jeść :)