Czy to taki etap? jeść, jeść, jesc!!! ciągle wolanie marysia13 |
2014-11-18 21:44
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Nie glodze dziecka :) ale od kilku dni moja córka co godzinę wola jeść, a jak chce jej dać coś typu kanapka, owoc, jakieś płatki na sucho, ogórek to wcale nie jest zainteresowana. Juz czasami glupieje czy ona jest głodna czy nie :/

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2014-11-18 21:52:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13
ale je jak jej zrobisz? Moje dziecko miało taki etap ze też wymyślała po czym skubnęła troszkę i odstawiała
Dokładnie tak robi. Ugryzie dwa razy i koniec. Wkurza mnie to :/ obiad je normalnie, są stale pory ale w międzyczasie wymysla
(2014-11-18 22:09:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13
ale je jak jej zrobisz? Moje dziecko miało taki etap ze też wymyślała po czym skubnęła troszkę i odstawiała
Dokładnie tak robi. Ugryzie dwa razy i koniec. Wkurza mnie to :/ obiad je normalnie, są stale pory ale w międzyczasie wymysla
oj było było i długo to trwało, najgorsze jak wstawała i mówiła że np chce płatki na śniadanie, robiłam płatki a ona "nie płatki nie "chcem" parówkę" no dobra ja parówkę i oczywiście po zrobieniu zjadała dwa kęsy i nie chciała i jeszcze co innego wyciągała z lodówki, tez mnie to wkurzało, nie powiem :P

Starałam się mówić chcesz to czy to

Może spróbuj jej dac pić wody jak mówi że chce jesć ? :D żółądek też musi odpoczywać od trawienia ;)
Wody pije dużo na szczęście :) czasami to mnie krew zalewa. Stoję, myślę kombinuje a za chwilę bleee. Ale czyli to normalne u dzieci bo juz myślałam że nie dojada może i się martwilam
(2014-11-18 22:21:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martadelfinek23
ojj chyba to taki etap, mój przechodzi chyba teraz "bunt dwulatka" rzadko zjadał to co sama mu przygotowałam więc teraz się go pytam na co ma ochote, potrafi też co chwila wołać że chce jeść, i nie powiem bo czasem zje to czego chciał ale czasem to tak potrafi wymyślać, tu jakiś owoc, podam mu a on za chwilke mówi że nie, i pokazuje mi że chce jogurt. No czasem myślę, że mam nie najedzonego malucha w domu, a je naprawde sporo. Może spróbuj jej dać to na co ma ochote, jeśli będzie jeść to znaczy że chce jeść to co lubi :) a ile zjada w ciągu dnia posiłków i w jakiej ilości?
(2014-11-18 22:31:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13
ojj chyba to taki etap, mój przechodzi chyba teraz "bunt dwulatka" rzadko zjadał to co sama mu przygotowałam więc teraz się go pytam na co ma ochote, potrafi też co chwila wołać że chce jeść, i nie powiem bo czasem zje to czego chciał ale czasem to tak potrafi wymyślać, tu jakiś owoc, podam mu a on za chwilke mówi że nie, i pokazuje mi że chce jogurt. No czasem myślę, że mam nie najedzonego malucha w domu, a je naprawde sporo. Może spróbuj jej dać to na co ma ochote, jeśli będzie jeść to znaczy że chce jeść to co lubi :) a ile zjada w ciągu dnia posiłków i w jakiej ilości?
Śniadanie to zależy bo albo jajecznica z dwóch jaj, kanapka jedna, parowke tez zje jedna tylko, obiady przeważnie dwu daniowe ma, zawsze jest owoc i to wydaje mi się ze dużo je owoców. Co do obiadu i ilości to zależy zupy to tak ok 200 ml a drugie to np pałka z kuraka, trochę warzyw i łyżka ryżu. To taki przykład bo nie potrafię określić ile może to mieć objętości. Ale np po zupie wola juz po ok godz jeść :)
(2014-11-18 22:33:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13
ojj chyba to taki etap, mój przechodzi chyba teraz "bunt dwulatka" rzadko zjadał to co sama mu przygotowałam więc teraz się go pytam na co ma ochote, potrafi też co chwila wołać że chce jeść, i nie powiem bo czasem zje to czego chciał ale czasem to tak potrafi wymyślać, tu jakiś owoc, podam mu a on za chwilke mówi że nie, i pokazuje mi że chce jogurt. No czasem myślę, że mam nie najedzonego malucha w domu, a je naprawde sporo. Może spróbuj jej dać to na co ma ochote, jeśli będzie jeść to znaczy że chce jeść to co lubi :) a ile zjada w ciągu dnia posiłków i w jakiej ilości?
Śniadanie to zależy bo albo jajecznica z dwóch jaj, kanapka jedna, parowke tez zje jedna tylko, obiady przeważnie dwu daniowe ma, zawsze jest owoc i to wydaje mi się ze dużo je owoców. Co do obiadu i ilości to zależy zupy to tak ok 200 ml a drugie to np pałka z kuraka, trochę warzyw i łyżka ryżu. To taki przykład bo nie potrafię określić ile może to mieć objętości. Ale np po zupie wola juz po ok godz jeść :)
Ja mam ograniczenia bo moja nie może białka, wiec ani zupa mleczna, ani jogurt nie wchodzi w grę :(
(2014-11-18 22:38:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martadelfinek23
ojj chyba to taki etap, mój przechodzi chyba teraz "bunt dwulatka" rzadko zjadał to co sama mu przygotowałam więc teraz się go pytam na co ma ochote, potrafi też co chwila wołać że chce jeść, i nie powiem bo czasem zje to czego chciał ale czasem to tak potrafi wymyślać, tu jakiś owoc, podam mu a on za chwilke mówi że nie, i pokazuje mi że chce jogurt. No czasem myślę, że mam nie najedzonego malucha w domu, a je naprawde sporo. Może spróbuj jej dać to na co ma ochote, jeśli będzie jeść to znaczy że chce jeść to co lubi :) a ile zjada w ciągu dnia posiłków i w jakiej ilości?
Śniadanie to zależy bo albo jajecznica z dwóch jaj, kanapka jedna, parowke tez zje jedna tylko, obiady przeważnie dwu daniowe ma, zawsze jest owoc i to wydaje mi się ze dużo je owoców. Co do obiadu i ilości to zależy zupy to tak ok 200 ml a drugie to np pałka z kuraka, trochę warzyw i łyżka ryżu. To taki przykład bo nie potrafię określić ile może to mieć objętości. Ale np po zupie wola juz po ok godz jeść :)
i po tym obiedzie już drugim zjada coś jeszcze odrazu? Nie musisz sie nic martwić, bo mój też potrafi sporo zjeść. On nawet jak zje obiad to jeszcze coś chce " zazwyczaj słodkiego" po obiedzie mu pozwalam. Widocznie mają duży apetyt :)
(2014-11-18 22:45:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13
ojj chyba to taki etap, mój przechodzi chyba teraz "bunt dwulatka" rzadko zjadał to co sama mu przygotowałam więc teraz się go pytam na co ma ochote, potrafi też co chwila wołać że chce jeść, i nie powiem bo czasem zje to czego chciał ale czasem to tak potrafi wymyślać, tu jakiś owoc, podam mu a on za chwilke mówi że nie, i pokazuje mi że chce jogurt. No czasem myślę, że mam nie najedzonego malucha w domu, a je naprawde sporo. Może spróbuj jej dać to na co ma ochote, jeśli będzie jeść to znaczy że chce jeść to co lubi :) a ile zjada w ciągu dnia posiłków i w jakiej ilości?
Śniadanie to zależy bo albo jajecznica z dwóch jaj, kanapka jedna, parowke tez zje jedna tylko, obiady przeważnie dwu daniowe ma, zawsze jest owoc i to wydaje mi się ze dużo je owoców. Co do obiadu i ilości to zależy zupy to tak ok 200 ml a drugie to np pałka z kuraka, trochę warzyw i łyżka ryżu. To taki przykład bo nie potrafię określić ile może to mieć objętości. Ale np po zupie wola juz po ok godz jeść :)
i po tym obiedzie już drugim zjada coś jeszcze odrazu? Nie musisz sie nic martwić, bo mój też potrafi sporo zjeść. On nawet jak zje obiad to jeszcze coś chce " zazwyczaj słodkiego" po obiedzie mu pozwalam. Widocznie mają duży apetyt :)
Po drugim to może nie aż tak :) ale po zupie wola zawsze :) a nie są rzadkie bo muszą mieć swoją konsystencję z przyzwyczajenia. Uspokoilyscie mnie trochę :)
(2014-11-18 23:00:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
ja mam to samo! już ostatnio kompetnie nie wiem co jeszcze wymyślić mojej córci do zjedzenia, bo co 5 minut coś wymyśla, a cokolwiek jej dam to tak jak u dziewczyn, skubnie i dowidzenia, do wyrzucenia, rece mi opadają... mam nadziję że to minie, bo już czasem tez jestem bezradna...

Podobne pytania