2010-10-08 10:25
|
Chodzi mi o to, ze oboje z mezem stwierdzilismy, ze jak sie przytula dzieci, wycalowywuje, to nieswiadomie zaciska sie zeby :) Jakby chcialo sie wyladowac w calosci, bo inaczej przytuliloby sie dziecko tak mocno, ze grosilo by to uduszeniem :)
Tak bardzo kochamy naszych synkow, ze aby to wyrazic, potrzeba zacisnietych zebow :) W pozytywnym znaczeniu, ale doslownie - zacisnietych :)
Czy Wy tez tak macie???
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!