wybacz,ale uważam to pytanie za wybitnie durne...
wybaczam :) acha! I w serach pleśniowych nie widzę nic obrzydliwego apropos durnych pytań moja droga :)2012-11-01 16:28
|
Kupiłam świetną, różową zabawkę, bo okazyjnie-używaną z myślą o szwagierce, tzn jej córeczce..tylko że ona jest jeszcze w brzuszku, więc pomyślałam, że przez najbliższy rok mój młody może śmiało się wybawić najpierw. Problem w tym, że zabawka jest różowa, ale przecież dziecko nie wie że to 'dziewczyńskie' :)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
bo mnie strasznie irytuje takie podejscie.. nie chcialam Cie obrazić., ale co to za roznica czy bawi sie różową zabawką, czerwoną,czy niebieską?? mój syn ma jedne body w kwiatki, i nawet 2 pary rózowych, a i łóżeczko też ma różowe.. i co z tego? to mam mu przemalować łóżeczko, bo nie wypada?? trochę nie rozumiem tego..
wybacz,ale uważam to pytanie za wybitnie durne...
wybaczam :) acha! I w serach pleśniowych nie widzę nic obrzydliwego apropos durnych pytań moja droga :)wybacz,ale uważam to pytanie za wybitnie durne...
Nie wyróżniłam tego celowo :) korzystam z telefonu i kliknęłam przypadkiem, a cofnąć się nie da :) no i najglupsza odpowiedź, a właściwie komentarz został wyróżniony :D