2012-11-30 16:56
|
...chusteczek nawilżanych, jak pampers pełny, ale nie ma kupy? I zawsze na nowo smarujecie pupkę? Czy tylko jak jest kupa, to chusteczka i kremik, a tak to tylko zmieniacie pampersa?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
My używamy wody do mycia pupy, teraz córka już załatwia się na nocnik, ale jak nosiła pieluchy to po każdej zmianie pieluchy myliśmy pupę pod wodą. Chusteczki nie są zdrowe, zwłaszcza dla dziewczynek, bo jest tam składnik, który może powodować zrastanie się warg sromowych tzw. 'synechia'. Jest to dość czesty problem, który nawraca, a dziecko niepotrzebnie cierpi. Niestety nie ominęło nas to (wcześniej używaliśmy chysteczek), musiałam chodzić z 10 miesięczną córką do ginekologa dziecięcego, stosować krem z hormonami na rozklejenie warg. Pani ginekolog powiedziała, że dziewczynki kategorycznie nie powinny używać chusteczek nawilżających, najlepiej właśnie umyć pupę pod wodą, a jak jest kupa to z delikatnym mydełkiem i tyle. Także ostrożnie z chusteczkami.
W takim razie jestem ciekawa, czy jak byłaś np na kawie u koleżanki i akurat musiałaś zmienić córce pueluszkę, to też mylas jej pupę u kogoś w łazience? Gdyby chusteczki szkodzily, nie byłyby produkowane właśnie do tego celu :)
My używamy wody do mycia pupy, teraz córka już załatwia się na nocnik, ale jak nosiła pieluchy to po każdej zmianie pieluchy myliśmy pupę pod wodą. Chusteczki nie są zdrowe, zwłaszcza dla dziewczynek, bo jest tam składnik, który może powodować zrastanie się warg sromowych tzw. 'synechia'. Jest to dość czesty problem, który nawraca, a dziecko niepotrzebnie cierpi. Niestety nie ominęło nas to (wcześniej używaliśmy chysteczek), musiałam chodzić z 10 miesięczną córką do ginekologa dziecięcego, stosować krem z hormonami na rozklejenie warg. Pani ginekolog powiedziała, że dziewczynki kategorycznie nie powinny używać chusteczek nawilżających, najlepiej właśnie umyć pupę pod wodą, a jak jest kupa to z delikatnym mydełkiem i tyle. Także ostrożnie z chusteczkami.
W takim razie jestem ciekawa, czy jak byłaś np na kawie u koleżanki i akurat musiałaś zmienić córce pueluszkę, to też mylas jej pupę u kogoś w łazience? Gdyby chusteczki szkodzily, nie byłyby produkowane właśnie do tego celu :)
My używamy wody do mycia pupy, teraz córka już załatwia się na nocnik, ale jak nosiła pieluchy to po każdej zmianie pieluchy myliśmy pupę pod wodą. Chusteczki nie są zdrowe, zwłaszcza dla dziewczynek, bo jest tam składnik, który może powodować zrastanie się warg sromowych tzw. 'synechia'. Jest to dość czesty problem, który nawraca, a dziecko niepotrzebnie cierpi. Niestety nie ominęło nas to (wcześniej używaliśmy chysteczek), musiałam chodzić z 10 miesięczną córką do ginekologa dziecięcego, stosować krem z hormonami na rozklejenie warg. Pani ginekolog powiedziała, że dziewczynki kategorycznie nie powinny używać chusteczek nawilżających, najlepiej właśnie umyć pupę pod wodą, a jak jest kupa to z delikatnym mydełkiem i tyle. Także ostrożnie z chusteczkami.
W takim razie jestem ciekawa, czy jak byłaś np na kawie u koleżanki i akurat musiałaś zmienić córce pueluszkę, to też mylas jej pupę u kogoś w łazience? Gdyby chusteczki szkodzily, nie byłyby produkowane właśnie do tego celu :)