2013-01-04 13:56
|
Od 2 dni pada non stop ku....a mnie bierze dosłownie.Niko jest przyzwyczajony wychodzić co dziennie na spacer a tu klops pada i pada a niestety nie wygodnie się idzie z parasolem w jednej ręce z wózkiem w drugiej.Mlody jęczy a ja kombinuje jak koń pod górkę co tu zrobić.Macie jakies pomysły dodam,że Niko ma 5 miesięcy.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ja w takim przypadku nakładam folię przeciwdeszczową na wózek, na siebie i na córkę kurtki z kapturami i chociaż na trochę wychodzimy :) pod warunkiem że nie jest to jakaś przerażająca ulewa :p wtedy niestety zostajemy w domu.
Nie mam takiej kurtki właśnie..:( Chyba się będę musiała zaopatrzyć.A chodzić i moknąć to też nic przyjemnego bo potem takie zwykłe kurtki śmierdzą i trzeba prać a schnie to wieki.
u mnie wczoraj lało, a dzis juz nie, wiec wlasnie wrocilsimy ze spaceru. jedynie wiało. nusialam jej nieco wyzej koc nałożyc na twarz
u mnie to samo, ale wiem co czujesz, bo ja wczoraj jeden dzień z Małą nie wyszłam i myslałam, że się wścieknę...
u mnie wczoraj lało, a dzis juz nie, wiec wlasnie wrocilsimy ze spaceru. jedynie wiało. nusialam jej nieco wyzej koc nałożyc na twarz
u mnie to samo, ale wiem co czujesz, bo ja wczoraj jeden dzień z Małą nie wyszłam i myslałam, że się wścieknę...