O ile to możliwe, to kąpiel z ręczniczkiem na brzuszku. Nie wiem skąd to się bierze, ale czasem pomagało:) jeżeli karmisz butelką, to są odpowiednie smoczki by pomóc. Pozatym to noszenie i jeszcze raz noszenie. Trzeba niestety przeczekać. Ja podawałam też kropelki.
(2013-01-21 15:44:35)
cytuj
Ja walczyłam z kolką mojej córci prawie 4 m-ce. Tak jak piszą dziewczyny głównie wspomagałam się noszeniem i bujaniem. Dawałam jej też krople na kolkę. Najbardziej pomogła zmiana mleka z Bebilon na NAN. Prawdopodobnie to po Bebilonie miała takie paskudne kolki.