żeby rano jeszcze poleżeć i nie było na to szans:P
dopiero teraz:P
Nasz maluszek ma ponad roczek ale w sumie od juz dluzszego czasu nie lubi z nami lezec w łóżku.Nie bralismy malucha do siebie do spania bo mielsimy zasade ,ze ma swoje lozeczko i nie ma sesnu nauczac,ale nie wiem czy to z tego powodu?Jak rano wstanie okolo 6-7 i chce wziac do lozka abysmy polezeli razem to nie ma szans,wychodzi ,chce biegac ,stac cokolwiek niz by mial lezec(tragedia)nawet w ciagu dnia chcialabym przytulic sie z nim na sofie abysmy polezeli jak jest spiacy to tez jest ciezko krzyczy ,ciśnie sie .Chyba ma za duzo energii hehe ,woli biegac chodzic cos psuc itd byle nie lezec.Jak nauczyc wspolnego lezenia?Inne mamy chwala sie ,ze leca z dzieckiem w lozku sobie z rana itd a u mnie nie szans :(czy to moja wina?