Ale wierze w jasnowidzenie, ogladalam wielokrotnie, jak jasnowidzowie doprowadzaja rodzine np. do miejsca, gdzie sa zwloki ktoregos z czlonkow rodziny. Potwierdza czasem tez policja, ze rzeczywiscie ci jasnowidzowie znali fakty, jakie byly ukryte dla pospolstwa...
A horoskopy, taroty, kule itp... to taka zabawa dla mnie, ale nieprawdziwa.
Zreszta jestem osoba wierzaca w Boga, a tylko on zna swoja wole i tylko on moze ja zmienic. Dlatego postawienie diagnozy przez wrozbite ma sie do tej mojej wiary nijak... Przeciez nikt nie zna woli Bozej, tylko on sam.