Czy wsadzacie w domu swoje maluchy do nosidełka? Nie mam leżaczka-bujaczka :) anetkaa |
2013-04-19 10:11
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czasami jak muszę coś ugotować, pozmywać itp. synek siedzi w nosidełku i obserwuje mnie, uwielbia to :D

Wy też tak robicie?

Pytanie do mam, które tak jak ja nie mają leżaczka-bujaczka :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2013-04-19 10:14:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
u mnie cora nie chciala lezec w lezaczku wiec go oplilam.
Syn i corka jak bylam w kuchni byli przy mnie w foteliku samochodowym.
(2013-04-19 10:15:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goskaaa21
ja mam lezaczek , ale chrzesnik moj od malenkiego był caly czas w foteliku samochodowym takim bujaczku czy nosidełku własnie kazdy nazywa jak chce heh :D mój jest wprost szczesliwy jak siedzi w lezaczku w kuchni jak ja cos robie , kazde dziecko chyba tak ma
(2013-04-19 10:22:46) cytuj
oczywiscie siedzi w tym przez pol dnia :d uwielbia go, potrafi tak machac nogami ze przejdzie mi z kanapy do telewizora ( czyli caly pokoj :D:D )
(2013-04-19 11:07:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
muffka
Ja mam leżaczek sprezentowany przez koleżankę - sama bym nie kupiła - ale jak wyjeżdżam a dość często mi się to zdarza to wtedy fotelik/nosidełko się sprawdza jak mało co! Maluszek ogląda co tez tam ciekawego mamusia robi:) Bo ile można leżeć w wózku jak świat taki ciekawyyy :)
(2013-04-19 11:12:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa
oczywiscie siedzi w tym przez pol dnia :d uwielbia go, potrafi tak machac nogami ze przejdzie mi z kanapy do telewizora ( czyli caly pokoj :D:D )
Chyba czegoś nie rozumiem ;/
(2013-04-19 11:39:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
untouched
Jak Bartuś był malutki, to cały czas siedział w nosidełku ;) Bujaczek był mi kompletnie niepotrzebny, Bo w tym nosidełku też mogłam go bujać :)

Podobne pytania