2014-02-13 23:40
|
Coś ostatnio mi się spokojna zrobiła. Wchodząc do sklepu nie krzyczy i nie wrzeszczy "banana!!" , "manynki!!" (mandarynki) w domu tez taka grzeczniejsza jest, sprzata po sobie zabawki a wczesniej był opór..
Czy to cisza przed burzą ?:D
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!