2016-10-06 16:00
|
Synek dziś zaczął mi delikatnie kaszleć, na prawdę delikatnie i kilka razy(ma prawie 10 miesięcy). Powinnam od razu lecieć do lekarza? Podejrzewam, że zaraził się od taty, który od kilku dni jest przeziębiony. Niby się izoluje ale to zawsze coś. Mam w domu pelbez baby, i syrop rutinacea junior. Przyznam, że nie chętnie chodzę z małym do lekarza(chyba, że już serio muszę) bo nasza pani doktor wszystko olewa(każdy kaszel według niej jest od nadmiaru śliny, a raz jednak tak nie było) druga lekarka to samo.. Był jeszcze jeden lekarz ale go wyrzucili, więc dużego wyboru nie ma.. Co radzicie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!