Generalnie jest coś w tej "religii" To fakt. Czyli teraz mam rozumieć, że karmienie mieszanką nie ma wad? bo można wyjść do fryzjera i na zakupy?. Nic nie jest idealne, nawet karmienie piersią przecież to oczywiste i nie podlega żadnej wątpliwości. Jednak chodzi tu o kwestię jakości - tak mi się przynajmniej zdaje. Przecież producenci mleka modyfikowanego mają w dupie zdrowie dzieci nieswoich oczywiście, byle by były profity. Potępiam matki w pewnym sensie, które od tak odrzucają dziecko od piersi. To już jest kwestia indywidualna. Pisałaś o rozkapryszonym dziecku karmionym piersią, ja tego nie zauważyłam w ogóle.
Też nie ma , bo jesr drogie :) Ale dajcie sobie i innyn luz , niech kazdy karmi jak chce bez zadnego osądzania się , że jest sie lepsza czy gorsza matka bo sie karmi kp czy butelka .