Dziewczyny, pytanie dotyczy 22 miesięcznego chłopca, który jak w tytule przestał mówić/ wymawiać jakiekolwiek słowa. Nigdy nie było ich wiele, ale jakieś półtora miesiąca temu zaczęło znikać "tata", a później również "mama". TEraz zostało tylko "eee....", żadnych innych dźwięków czy samogłosek. Dodam, że społecznie rozwija się OK. Ma starszego brata, z którym ma dobry kontakt, jak chce to potrafi wyegzekfować to, na co ma ochotę, daje buzi i przytula się. Manualnie jest nawet lepszy od tegoż starszego brata, ale... ma padaczkę (dwa epizody), odpadają więc szczepionki bo ich po prostu nie dostaje.
Może, któraś z Was miała podobnie ze swoim dzieckiem, że przestało mówić? Wiem, że czasem tak bywa...
Odpowiedzi
Nie panikuj na razie bo czasami tak jest że dzieci jakby "zapominaja " nabytych umiejętności aby za chwilę pójśc na przód z nowymi .