Dziewczyny jeżeli rodziłyście tam , to proszę napiszcie co mam ze soba zabrac, jak opieka ,jak jedzenie no ogolnie wszystko czego doswiadczyłyście w tych szpitalach itd... ?
Bardzo dziękuje i pozdrawiam
Odpowiedzi
To zalezy, co Cie interesuje.
Na ogol pobyt w szpitalu po porodzie trwa 3-5. dni. Dlaczego? Bo najwczesniej na 3. dobe po porodzie robi sie U2, czyli 2. kontrone badanie (Vorsorgeunteruchung dziecka).
Mozesz oczywiscie tez rozstrzygnac sie na ambulante Geburt, czyli idziesz, rodzisz i 3-6 godzin pozniej idziesz do domu, tam odwiedza Cie Nachsorgehebamme (polozna) i kontrole dziecka zalatwiasz sama u pediatry (3.-5- dzien po porodzi)...
W kazdym razie idac do szpitala zabierasz ze soba rzeczy do ubrania. Szpital daje: ubranka dla dziecka, pampersy, srodki do jego pielegnacji; dla Ciebie: podpaski, wkladki laktacyjne, majtki siatkowe...
Porod... jezeli rodzisz naturalnie, to moze byc przy Tobie maz lub kto inny wg Twojego zyczenia: matka, przyjaciolka itp... Mozesz rowniez zamowic sobie swoja wlasna polozna, ktora bedzie u Ciebie przy porodzie (tylko, ze ja trzeba sobie prywatnie oplacic, Rufbereitschaft 250 €)...
Za takie ekstra, jak np. porod w wannie, nie placisz, natomiast musisz miec (nie wiem, czy we wszystkich szpitalach) przeprowadzone w ciazy badanie na HIV...
Podczas porodu najczesciej jest tylko polozna... lekarz przychodzi ewentualnie bada i na koniec przychodzi zbadac Ciebie i dziecko... ewentualnie zszyc krocze, jezeli tak trzeba.
Przy cesarce maz tez moze byc obecny, jezeli nie jest pod narkoza.
W trakcie pobytu w szpitalu codziennie rano chodza lekarze... sprawdzaja, jak sie obkurcza macica...
Dziecko moze byc przy Tobie (Rooming-in) lub w pokoju dzieciecym (Kinderstation)...
Obok lozek sa telefony, za pomoca ktorych mozna sie porozumiewac z porodowka, sala pielegniarek i pokojem dzieciecym...
W nocy np. jak dawalam core do pokoju dzieciecego, to po prostu telefonowaly do mnie pielegniarki, kiedy mialam przyjsc, aby nakarmic core...
Ogolnie w pokoju dzieciecym byl kacik do karmienia dzieci, poduchy do karmienia itp.
Masz doradctwo laktacyjne...
W szpitalu mozesz tez zamowic sobie Nachsorgehebamme, ktore bedzie Cie odwiedzala w domu po wyjsciu ze szpitala...
Aha... tam, gdzie ja rodzilam, pokoje byly 2-3 osobowe (jezeli nie wynajelas pokoju rodzinnego: 50€ na dobe) i kazdy pokoj mial swoja lazienke (prsznic + umywalka + ubikacja)...
Jedzenie:
sniadania i kolacje byly w postaci bufetu... w specjalnej sali, ktora poza godzinami posilkow pelnila funkcje pokoju dla gosci... bylo wszystko, co chcialo sie jesc (jako, ze w DE pojecie diety matki karmiacej piersia za bardzo znane nie jest, wiec bylo duzo dobrego do wyboru)...
obiady: pielegniarka chodzi i zbiera zamowienie na rodzaj odzywiania wybrany przez poloznice... ja np. jestem wegetarianka i taki rodzaj odzywiania sobie zazyczylam... ;)
o 14.30 np. chodzily salowe po pokojach i roznosily kawusie (kofeinowa) plus kawalek ciacha... ;)
Na odchodne byla rozmowa z lekarka... na temat zapobiegania SIDS, ewentualne porady laktacyjne... itp... dostawalo sie kuferek z drobiazgami dla dziecka (np. szpital, w ktorym rodzilam dawal spiworki do spania dla dzieci z logo szpitala... ;D) i roznymi reklamami, broszurkami, probkami... itp...
Jak Cie cos jeszcze interesuje... to smialo pytaj.
Mysle, ze w DE rodzi sie calkiem przyzwoicie... i to mowie ja... alergicznie nastawiona do szpitali...
Czyli miala ambulante Geburt... ;) Ja planowalam tak przy trzecim dziecku, niestety z uwagi na fakt, ze bylam niezle odwodniona, musialam jeden dzien spedzic pod kroploweczka...
A tak wychodzilam do domu po 1. dniu... na wlasne zadanie... :) W domu zas od dnia wyjscia do ok. 14. dnia po porodzie, codziennie, odwiedzala mnie polozna... :)))