Kochane, czy spotkałyście się z krytyką na temat noszenia maluszka w chuście? Ja już trzy razy. 1. Stary facet stwierdził że mojemu synkowi jest niewygodnie, więc zapytałam dlaczego tak sądzi - Emilian spał i akurat miał smutną minkę - więc usłyszałam że przecież moje dziecko jest smutne. 2. Szły przede mną dwie kobiety, kiedy je wyprzedziłam usłyszałam jak jedna mówi do drugiej : patrz jaka dziwaczka. 3. Mały płakał bo był zmęczony a coś nie mógł zasnąć, więc stara baba idąca przede mną się odwróciła i zaczęła biadolić krzywo na mnie patrząc : o Jezu! jakie biedne dziecko! Ogólnie zauważyłam że czesto ludzie myślą że skoro matka tak nosi dziecko to nie stać jej na wózek. Uważają że dziecku jest niewygodnie i że to niezdrowe.
2012-09-09 11:48
|
Mnie nie razi jak kobieta nosi dziecko w chuście ja osobiście bym nie nosiła w chuście dziecka a to tylko z tego powodu,że dzieci w nich wyglądają jak pozawijane ślimaki,kręgosłup nie jest w linii prostej tyko pochylonej i to mnie boli bo myśłę,że dla noworodka nie jest to dobra pozycja chociaż jak w łonie matki ma takie same warunki i druga sprawa wydaje mi się,że wtedy dzieci są bardziej przyklejone do matki i nie chcą później same zostawać na moment ale to tylko moje przypuszczenia a wszyscy niech robią jak im się podoba i noszą swoje dzieci tak jak chcą.
Dziękuję za wyrażenie swojej opinii ale ja pytałam o coś innego :) ja osobiście noszenie synka w chuście uzgadniałam z ortopedą i on bardzo pozytywnie się wypowiadał na ten temat :)
Ja nie nosiłam bo i nie miałam takiej potrzeby ale co obcych ludzi obchodzi co ty robisz i jak nosisz dziecko Boże jak ja tego nie lubię.
No właśnie... A widzisz ja nie mam innego wyjścia, muszę nosić małego bo wózka nienawidzi. Jak mam wyjść na spacer i się stresować tym że on tak bardzo płacze to się mija z celem.
Osobiście nic nie usłyszałam ale nie raz czytałam wywody mamusiek i innych ludzi na ten temat i powiem tak " w dupie byli gówno widzieli" Oczywiście 90% wyrażających opinię nie zaznajomiło się z tematem ale krytykować uwielbiają i robią to , bezmyślnie oczywiście. Najważniejsze to mieć takie durne komentarze gdzieś. Przecież dzieciom krzywdy nie robimy , a wręcz przeciwnie :)
Ja się staram mieć to gdzieś. Ale jak mi dziecko płacze i stresuję się żeby go uspokoić a jeszcze słyszę taki komentarz to krew się we mnie gotuje :/